Najwyraźniej komuś spodobały się zielone słupki, którymi był oznaczony wjazd z trasy warszawskiej w aleję lipową w Bogucinie. Obecnie trafienie nocą w drogę sprawia pewne problemy. Gdy zacznie padać śnieg i rowy przydrożne zrównają się z nawierzchnią, będzie to jeszcze trudniejsze.
Nasi czytelnicy proszą nową panią sołtys o interwencję w tej sprawie.
quicred
Podziel się artykułem na: 
Wow news na skale gminy, że ludzie z bogucina nie wiedzą gdzie mają drogę i trzeba im ją oznaczyć. Brawo!
brawo dla michczasa za prostote myśli..
to ja rowniez poprosze o takie slupki do mojej drogi,które notabene moze z tydzien postoja dopoki ich TIR nie skosi:)czepiacie sie oj czepiacie.
Gdy sołtysem był pan Włodowski takie rzeczy były załatwiane w ciągu maksymalnie 2 tygodni. Tutaj nie ma reakcji od półtora miesiąca. Trzeba poczekać aż śnieg zasypie rowy i ktoś wjedzie w nie samochodem? Nowa pani sołtys Bogucina mogłaby się spróbować wykazać i załatwić sprawę – zwłaszcza, że chodzi o bezpieczeństwo
może trzeba zgłosić do P. sołtys że w ogóle słupki są potrzebne, bo nie każdy czyta Pana stronę,
ani w myślach waszych………………
Ponadto słupków nie było jeszcze za kadencji poprzedniego sołtysa (od wiosny) i jakoś stary sołtys nic z tym nie zrobił…………………
Słupki podobno były ale ktoś je ukradł
tak były, ale zostały ukradzione wiosną, i poprzedniego sołtysa nikt się nie czepiał że zwlekał z ich ponownym wstawieniem…….
taki świat taka rzeczywistość, swoich się klepie po ramieniu a innych by się zeżarło
Nikt tego wcześniej nie sygnalizował. W lecie może nikomu nie przeszkadzało. Gdy się dni skróciły problem się ujawnił. Nie ma w tym żadnego poklepywania ani zżerania. Po prostu zwykła prośba o interwencję. Przemawia przez panią przeczulenie. Trzeba załatwić sprawę jak należy i już.
Był ale już nie jest , życie idzie do przodu ,a niektórzy ciągle żyją przeszłością. Dajcie się wykazać nowemu sołtysowi , a nie wieczne marudzenie!!! Co za ludzie?
Chodzi o zielone słupki oznaczające wjazd w drogę, a nie białe czy czarne
Życie tu poszło do tyłu zamiast do przodu