Nikt nie sprawdził, że Sachs wcześniej położył Boliwię. (…) Efekt był taki sam jak w Polsce – olbrzymie bezrobocie, całkowita likwidacja przedsiębiorstw państwowych, olbrzymia, po prostu olbrzymia inwazja kapitału zagranicznego. Z tym doświadczeniem przyjechał do Polski
— mówi prof. Witold Kieżun komentując wywiad jakiego udzielił Jeffrey Sachs „Dziennikowi Gazecie Prawnej”.
wPolityce.pl: – Panie Profesorze, Jeffrey Sachs nie czuje się odpowiedzialny za skutki terapii szokowej w Polsce. Uważa, że tylko sugerował szybkie wprowadzenie wymienialności złotego. Mało konsekwentnie dodaje jednak, że jest dumny z roli, jaką odegrał przy transformacji polskiej gospodarki. Czy Sachs, nie próbuje pomniejszać swojego udziału w przejściu Polski do kapitalizmu?
Prof. Witold Kieżun: – Ależ on odegrał decydującą wręcz rolę, bo przecież został przysłany przez George’a Sorosa, a cała transformacja została zaplanowana właśnie przez tegoż Sorosa, który w dniu 8 maja 1988 r. przyjechał do Polski i spotkał się z kierownictwem komunistycznej partii, tzw. Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i przedstawił im program przejścia na gospodarkę kapitalistyczną przy jednoczesnych zyskach, bo przy takim przejściu są możliwości zawłaszczenia dużej części przedsiębiorstw przez nomenklaturę. I tak się stało.
23 grudnia Biuro Polityczne komunistycznej partii, PZPR jednogłośnie zgodziło się na to, żeby wprowadzić ustrój kapitalistyczny w Polsce, gospodarkę rynkową. I to jest data zmiany ustroju – nie żaden tam czwarty, czy inny, ale 23 grudnia 1988 r., kiedy system gospodarki planowej został przekształcony w gospodarkę rynkową według kodeksu handlowego z 1934 r.
źródło: wpolityce.pl