2 stycznia 2016 r., w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich im. Wojciecha Bogusławskiego w Skolimowie, dzielnicy Konstancina-Jeziorny pod Warszawą, zmarła po długiej bezlitosnej chorobie aktorka Maria Garbowska-Kierczyńska z d. Jędrejek.
Urodziła się 3 grudnia 1922 roku w Garbowie. Tutaj spędziła dzieciństwo i lata młodzieńcze. Uczęszczała do garbowskiej Szkoły Podstawowej sąsiadującej z Urzędem Gminy. W tutejszym kościele pw. Przemienienia Paskiego została ochrzczona, przystąpiła do I Komunii św. i Bierzmowania. Wiele osób ją jeszcze pamięta i mile wspomina. Ojciec Józef, matka Julianna z d. Gawron, z Lesiec. Była najstarszą z trójki rodzeństwa, jej młodsza siostra Zofia, po mężu Tkaczyk i młodszy brat Eugeniusz zmarli wcześniej. Ich dom rodzinny stoi do dzisiaj w centrum Garbowa, tuż przy drodze zwanej przez starsze pokolenie Garbowian ulicą, a biegnie ona do nowej szkoły i osiedla. Mieszka w nim obecnie rodzina Walczaków przybyła tutaj wiele lat temu z Lublina. Stryjecznym bratem Marii był Czesław Jędrejek, funkcjonariusz Policji Państwowej, ujęty do niewoli sowieckiej w 1939 r., zamordowany wiosną 1940 r. w Charkowie i pochowany w Miednoje, gdzie spoczywa ok. 5 tys. polskich policjantów, ofiar komunistycznego reżimu Stalina. W Garbowie mieszka jej bratowa Janina, obecnie Kawka oraz bratanek Ryszard ze swoją rodziną.
Pierwsze kroki w zawodowym aktorstwie postawiła w 1946 r. w Teatrze Miejskim w Lublinie, gdzie po udanym debiucie w sztuce „Ostrożnie – świeżo malowane” Rene Fauchois w reżyserii Antoniego Fertnera zagrała w kolejnej roli. W latach 1947-1949 była aktorką Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach i Radomiu. W roku 1950 przeniosła się do Warszawy, do Teatru Powszechnego, w którym grała na scenie długie lata. Był to dla niej szczęśliwy okres także w życiu osobistym. W Teatrze Powszechnym spotkała Ryszarda Kierczyńskiego, przyszłego męża, z którym stworzyli szczęśliwe małżeństwo i rodzinę. Z tego udanego związku urodziły się dwie córki. Występowała także w innych teatrach warszawskich: Narodowym i Ochota. Właśnie w tym ostatnim pożegnała się z widownią występując w „Nowym Wyzwoleniu” Witkiewicza w reżyserii Grzegorza Sobocińskiego. W swoim długim aktorskim życiu współpracowała z wieloma reżyserami, wśród nich: Hugonem Morycińskim, Karolem Borowskim, Ireną Babel, Adamem Hanuszkiewiczem, Zdzisławem Wardejnem.
W roku 1953 zagrała w pierwszym spektaklu Telewizji Polskiej „Okno w lesie”. W Teatrze Telewizji grywała później jeszcze wielokrotnie, także w filmach i serialach, jak ”W labiryncie”, ”Plebania” „Na dobre i na złe”, „Ojciec Mateusz” i innych. Przez wiele lat występowała w słuchowiskach Polskiego Radia. Ćwierć wieku można ją było usłyszeć w popularnym przez długie lata słuchowisku radiowym „W Jezioranach”.
Aktywna społecznie, od 1953 r. związana ze Stowarzyszeniem Polskich Artystów Teatru, Filmu, Radia i Telewizji. 20 lat temu przyjęta w poczet Członków Zasłużonych ZASP.
Przez wiele lat pomagała Pensjonariuszom Domu Aktora, zanim sama w nim zamieszkała. Reżyserzy nadal jej potrzebowali i przedstawiali nowe propozycje. Była lubiana za serdeczność i otwartość na drugiego człowieka, ceniona za talent i solidność. Pełna pogody i radości życia, pozostawiła po sobie obraz osoby dobrej, cierpliwej, o ciepłym uśmiechu i niezwykłej energii.
Odwiedzała rodzinną Ziemię Garbowską i utrzymywała kontakty z zamieszkałą tu rodziną i przyjaciółmi. Dowodem na jej wielki sentyment do Garbowa jest włączenie do nazwiska członu Garbowska. Niech dobry Bóg wynagrodzi jej dobre i pracowite życie.
Wspólnota Garbowska