– Oto jestem przed Tobą. Mów[,] Panie…
– Kocham cię, Moje dziecko. Pragnę twego dobra bardziej niż ty sama. Dla twego dobra i dla twego szczęścia już teraz i w przyszłości pozwól Mi kierować tobą.
Oddaj Mi swoją wolę, swój rozum, swoje uczucia i swoje ręce.
Sprawię, że będą wykorzystane mądrze i dobrze. Że będziesz Moim narzędziem w świecie, przez które będę uzdrawiał i zbawiał.
Twoim powołaniem jest zjednoczenie twej woli i twej duszy ze Mną, abyśmy stanowili Jedno.
Abyś myślała i czuła tak, jak Ja. I aby twoje działanie w świecie było Moim działaniem.
Pozwól wypełnić i przemienić w tobie wszystko.
– Niech się tak stanie.
– Mówiłem ci, że będziesz dzieliła Moje życie w świecie. Bądź przy Mnie sercem tak, jak była Moja Matka.
Pragnę twego szczęścia. Tylko Ja mogę ci je dać. Oddaj Mi wszystko, a otrzymasz nieskończenie dużo. Wszystko, co Moje[,] będzie należeć do ciebie.
Pokonuj swoją ludzką małość każdego dnia. Oddawaj Mi wszystko, co utrudnia przylgnięcie do Mnie, co rozprasza i co zatwardza serce. Ja wiem, że to trudne. Dla Mnie pokonuj wszelki trud i znoś wszystko. Oddaj Mi to pragnienie i tą niemoc.
Przyjdź w Moje ramiona. Otwarte są i pełne Miłości. Zatop się w Niej i raduj.
Przytul się do Mnie, Moje dziecko[,] i pozostań w nich. Ja będę cię niósł wszędzie tam, gdzie potrzebna jest Moja pomoc i Moje światło. Z Moich ramion będziesz działać i z nich wyciągać pomocną dłoń do ludzi.
Troszcz się o Moją Miłość, a Ja będę troszczyć się o wszystko inne.(…)
– Ty nie musisz się wspinać, by dosięgnąć Mnie.
Przyszedłem do ciebie i zniżyłem się. Jestem z tobą tu na ziemi wśród ludzi i codziennych spraw.
Tu są Moje ramiona, które cię unoszą, abyś nie pobrudziła swojej stopy o błoto tego świata.
Z Moich ramion podnoś innych i pomagaj im wstać.
Alicja Lenczewska
Świadectwo. Dziennik duchowy