Mandat radnego stracił Sławomir Krajewski. Wojewoda uznał, że radny naruszył zakaz prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy. Chodziło o instalację zasilania oraz oświetlenie w trakcie gminnych dożynek.
W związku z wygaszeniem jego mandatu konieczne stało się przeprowadzenie wyborów uzupełniających. Zaplanowano je na 11 grudnia, ale wiadomo już, że mieszkańcy do urn nie pójdą.
W wyznaczonym terminie zarejestrował się tylko jeden komitet – Komitet Wyborczy Wyborców „Zarzecze”.
Kandydatką ma być Aleksandra Bukała, która przed dwoma laty startowała do rady gminy z listy Prawa i Sprawiedliwości, zdobyła wtedy 15 głosów, co dało jej drugi wynik w okręgu.
Pierwszy z 66 głosami był Sławomir Krajewski.
źródło: dziennikwschodni.pl
A czy u nas radny nie świadczy usług dla gminy? Chyba, że jego żona może, jak to jest redakcjo?
Żona może.
Ale chyba musi być rozdzielność majątkowa wtedy?
Nawet, gdy jest rozdzielność majątkowa, to i tak sprawa jest moralnie spalona. Wiadomo, że jak żona prowadzi biznes z gminą, to jakiej jakości może być niezależność jej męża jako radnego. To iluzja. Przez takie układy i układziki powstają sieci powiązań i nikt nie może palcem ruszyć. Normalnie wstyd powinien ludzi powstrzymywać przed pchaniem się do urzędu. Ale tutaj z jakichś powodów część ludzi nie ma wstydu i jeszcze się tym szczycą.