Materiał pochodzi z serwisu deon.pl – tutaj
To szaleństwo! 4 tys. kilometrów. Pieszo. Przez Europę. Z Królewca do Santiago de Compostela. Po co ktoś miałby ruszać w taką drogę? Nawet jeśli tym kimś jest Marek Kamiński…
To trzeci biegun Marka Kamińskiego. Dwa poprzednie zdobył w 1995 roku: w marcu biegun północny (wraz z Wojciechem Moskalem), a w grudniu, na trzy dni przed końcem roku, dotarł samotnie na biegun południowy. Wracał tam kilkakrotnie, ale chyba najważniejszy powrót nastąpił po 9 latach, gdy towarzyszył mu młodziutki Janek Mela – najmłodszy zdobywca biegunów i jednocześnie pierwsza niepełnosprawna osoba, która dokonała takiego wyczynu.