Putin, gdy był szpiegiem KGB – archiwalne, zapomniane zdjęcia

„Turysta” Władimir Putin z prezydentem Ronaldem Reaganem na Placu Czerwonym w Moskwie. To nie kadr z kryminału o szpiegach, lecz prawdziwe zdjęcie, wykonane wiosną 1988 r. Przyszły prezydent szpiegował głowę Stanów Zjednoczonych? Światowe media ponawiają spekulacje ws. kontrowersyjnej fotografii.

Chodzi o zdjęcie wykonane przez amerykańskiego fotografa Petera Souzę w trakcie wizyty prezydenta Reagana w Moskwie i jego spotkania z sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii ZSRS Michaiłem Gorbaczowem. Na nim widać jak Reagan, spacerując po Placu Czerwony zatrzymuje się, aby porozmawiać z obywateli sowieckimi. Wśród nich – młody blondyn z kamerą fotograficzną, zawieszonej na szyi, który zadał kilka pytań Reaganowi o prawach człowieka w USA.

Jeszcze w 2009 r. zdjęcie obiegło światową prasę, która wskazywała, że blondyn na zdjęciu to właśnie Władimir Putin, który udaje zwykłego turystę, chociaż tak naprawdę wykonuje zadanie KGB. Polegało ono na zadaniu „niewygodnych” pytań liderowi kraju zachodniego. W ten sposób również sowieckie władze chciały pokazać na ile „otwarta” i cywilizowana jest ojczyzna „realnego socjalizmu”.

Fotograf Souza jeszcze pięć lat temu w wywiadzie dla National Public Radio powiedział, że zdziwił się, iż turyści zadają takie pytania.
– To nie są turyści, oni wszyscy są krewnymi rosyjskich szpiegów – powiedział fotografowi amerykański agent, który znajdował się wówczas w delegacji Reagana.

regput Putin z lewej