Ryki: czy była zmowa przy miejskich przetargach?

Prokurator Generalny na tropie inwestycji samorządowych w Rykach. Andrzej Seremet uchylił decyzję o prawomocnym umorzeniu wcześniejszego śledztwa.

Pogotowie Dziennikarskie od kilku miesięcy przygląda się działalności samorządowców w Rykach. Ujawniliśmy m.in. kulisy umorzeń podatkowych lokalnym przedsiębiorcom przez burmistrza miasta Jerzego Gąskę. Burmistrz został oskarżony o nieprawidłowości związane z tym procederem, ale tuż przed rozpoczęciem procesu, sprawa wróciła do prokuratury. Pogotowie Dziennikarskie odkryło, że wcześniej przez wiele tygodni kilkunastu sędziów z Ryk i Puław nie chciało się podjąć orzekania w tej sprawie. Powód? Znajomość z byłą żoną oskarżonego, która jest znanym sędzią.
Spraw w prokuraturze związanych z działalnością samorządu w Rykach jest znacznie więcej. Pogotowie Dziennikarskie pisało niedawno o termomodernizacji miejskich budynków w Rykach. Inwestycje prowadzone były w 2008 roku. Jeden z urzędników zauważył wtedy, że wykonawca wyłoniony w przetargach związanych z termomodernizacją budynków oświatowych stosuje inne, znacznie tańsze materiały i o innej charakterystyce cieplnej, niż te powinny zostać wykorzystane. Sprawa trafiła do CBA. „Wykonawca stosował znacznie tańsze nawiewniki (…) regulowane automatycznie pod wpływem różnicy ciśnienia po obydwu stronach nawiewnika” – czytamy piśmie skierowanym do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Wcześniej zajmowali się nią śledczy Prokuratury Rejonowej w Puławach, ale nie dopatrzyli się nieprawidłowości dotyczących wykorzystania nawiewników w miejskich inwestycjach.
Tymczasem z dokumentów jakie trafiły do CBA wynika, że w ryckich placówkach oświatowych powinny zostać zamontowane nawiewniki higrosterowane, ale ostatecznie zamontowano tanie nawiewniki, które nie spełniają wymogów przetargu. Różnica cenowa między nimi może wynosić – w zależności od producenta – nawet 100 zł na sztuce. Treść dokumentów wskazuje, że takich nawiewników powinno być grubo ponad 300, więc straty miasta mogły sięgnąć blisko 40 tys. zł.
W ostatnich tygodniach pod lupę sprawę wzięła m.in. Prokuratura Generalna i Urząd Zamówień Publicznych. W dokumentach, które trafiły do instytucji publicznych pojawiają się m.in. odniesienia do ustaleń Pogotowia Dziennikarskiego.
Niedawno w sprawie interweniował prokurator generalny Andrzej Seremet. „2 kwietnia 2014 roku Prokurator Generalny uchylił prawomocne postanowienie o umorzeniu śledztwa. (…) Śledztwo kontynuowane będzie w Prokuraturze Rejonowej w Puławach pod zwierzchnim nadzorem służbowym Prokuratury Okręgowej  w Lublinie” – czytamy w dokumentach dotyczących wznowienia śledztwa.
– To, co przeczytaliśmy w uzasadnieniu umorzenia, a to, co zobaczyliśmy w aktach i dokumentach przesłanych do nas przez CBA, w wielu miejscach ze sobą nie korespondowało. Trzeba rzetelnie wyjaśnić proces przygotowania i realizacji przetargów w Rykach – mówi Pogotowiu Dziennikarskiemu wysoko postawiony pracownik Prokuratury Generalnej.
Z naszych ustaleń wynika, że także po interwencji Prokuratora Generalnego, 11 kwietnia, prokuratura rejonowa w Rykach wszczęła śledztwo dotyczące nie tylko termomodernizacji przedszkola nr 1 w Rykach i szkoły w Moszczance.
Śledczy sprawdzą czy burmistrz Ryk nie przekroczył uprawnień w związku z zawarciem umowy na roboty dodatkowe przy renowacji dworku klasycystycznego w Rykach. Ich łączna wartość to ponad 100 tys. zł. Postępowanie dotyczyć też będzie „zaistniałego w dacie nieustalonej, jednak nie później niż 17 lutego 2014 roku w Rykach, woj. lubelskiego, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wejścia w porozumienie przez podmioty uczestniczące w publicznych przetargach przeprowadzanych przez Urząd Miejski w Rykach”. – Pojawiły się informacje, że w urzędzie istniał nieformalny cennik za wygranie przetargu. Firma, która go wygrała, miała odbijać sobie ten wkład, w robotach dodatkowych, na które zawierane były oddzielne umowy. Nie przesądzamy sprawy, ale trzeba to sprawdzić – mówi śledczy z Lublina, który zna akta sprawy.

autor: Tomasz Nieśpiał

źródło: pogotowiedziennikarskie.pl

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top