Rolnicy będą dramatycznie rozczarowani dopłatami – rozmowa z Janem Krzysztofem Ardanowskim [farmer.pl]

O informację na temat systemu dopłat bezpośrednich, jaki będzie obowiązywał od przyszłego roku, poprosiliśmy posła Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Czy znany jest podział środków dostępnych na I filar WPR?

Znane są tylko plany. Według przepisów unijnych kraj członkowski ma pewne możliwości przekierowywania środków, można stosować różne warianty. Sztywne wymogi są takie, że do 15 procent koperty I filara można przeznaczyć na płatności powiązane z produkcją – i to są sektory, które każdy kraj może znaleźć i wskazać. Oczywiście to nie jest tak, że są to dodatkowe pieniądze, bo często rolnicy myślą, że jest inaczej. Nie, to wszystko jest z puli 28,5 mld euro przeznaczonych na dopłaty bezpośrednie i rozwój obszarów wiejskich, z czego 23 mld jest na płatności bezpośrednie – jak informuje Ministerstwo Rolnictwa. 2 proc. z tych 15 proc. to natomiast obligatoryjne wsparcie na rośliny motylkowate. Czyli zostaje 13 proc. na wsparcie powiązane z produkcją. Ministerstwo zamierza dofinansować w tych ramach: opasy, bydło mleczne (regionalnie), owce, chmiel, skrobię ziemniaczaną i buraki cukrowe, owoce miękkie (truskawki i maliny), być może także pomidory do przetwórstwa. Do tytoniu przewidywane są dopłaty krajowe. Kolejne 53 proc. z tych 23 mld euro to JPO. Natomiast 30 proc. to płatność zielona – działania powiązane z wymogami środowiska. 2 proc. jest przeznaczone na zwiększenie dopłat dla młodych rolników.

– Jest też możliwość zwiększenia dopłat na pierwsze hektary.

Przepisy unijne przewidują wyższe płatności na pierwsze hektary. Można zwiększyć płatność do powierzchni średniej krajowej, albo jeżeli ta średnia jest mniejsza niż 30 ha, to maksymalnie do 30 ha. Czyli byłaby to preferencja dla gospodarstw mniejszych. Podwyższona płatność nie przysługiwałaby powyżej 30 ha. Nie wiadomo, na płatność do jakiej wielkości gospodarstwa Polska się zdecyduje.

czytaj dalej

źródło: farmer.pl

 

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top