„Raduj się i bądź wdzięczna, bo uczestniczysz w Moim trudzie zbawienia.” [słowo na niedzielę]

– Bogate jest życie z Tobą, Jezu… i pragnęłabym dzielić się tym z innymi… Ale czy potrzeba? Chwilami wydaje mi się, że zwiększa się dystans między mną a innymi.
Są rzeczy nieprzekazywalne i są to właśnie te najważniejsze. A innymi? Czy warto się dzielić?

– Nie oceniaj tego z własnego punktu widzenia i według własnych odczuć. A raczej zastanów się[,] co oni zyskali. Co im dałaś ze swego bogactwa współżycia ze Mną.

– Właśnie nie wiem. Nie potrafię tego rozpoznać.

– Skoro przysyłam, to widocznie jest im to potrzebne.

– Ale często wydaje mi się, że to, co mówię o Tobie, co pokazuję od Ciebie[,] nie jest przyjmowane z należytym szacunkiem, wdzięcznością. Czuję, jakby Ciebie to bolało.

– I często Mnie boli. Obcowanie z ludźmi zazwyczaj sprawia Mi dużo bólu właśnie ze względu na brak zrozumienia, miłości, delikatności, oddania. Ale Ja wydałem się za ludzi. I jeśli Moja Ofiara przynosi nawet bardzo nikłe owoce – to przecież je przynosi. I nawet choćby dla uratowania jednej duszy ludzkiej pragnąłem ją ponieść.

Bóg jest bardzo hojny i nie wylicza proporcji pomiędzy tym, co daje[,] i tym, co otrzymuje. Pragnie każdego Swego dziecka i czyni wszystko, by je uratować.

Nie oczekuj dorodnych owoców swego trudu i ofiary. Tym bardziej nie pragnij dostrzec ich natychmiast. Ty masz siać[,] szczodrze rzucając ziarno pracy i miłości. Każde z nich wykiełkuje, choć może często po długim czasie i w wątłą roślinkę się rozwinie.

Nie porównuj tej roślinki ze swoim wysiłkiem, trudem. Nie porównuj w ogóle i nie oceniaj po doraźnych reakcjach i objawach.
Ty masz siać tak, jak Ja siałem, choć przecież wszystko wydawało się bezowocnym trudem.
Czy jednak był on bezowocny?

Nie miej żalu do ludzi, że są tacy, jacy są. Kochaj ich i pokładaj nadzieję, i ufaj, i pomagaj. Bo Ja ich kocham i ciebie kocham, chociaż jesteście tacy, jacy jesteście.
Raduj się i bądź wdzięczna, bo uczestniczysz w Moim trudzie zbawienia. Nie zniechęcaj się, Moje dziecko, bo zniechęcenie jest pokusą.

Alicja Lenczewska

Świadectwo. Dziennik duchowy.

Rozmowa Pana Jezusa z Alicją Lenczewską

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top