Żeby zachować władzę postkomunizmu trzeba było niszczyć to co jest społeczną siłą: przywiązanie do tradycji, patriotyzm, dumę narodową, solidarność, zwykłą społeczną tendencję do aktywności i działania – o manipulacjach w epoce postkomunizmu mówił na konferencji w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej prezes PiS , dr Jarosław Kaczyński
W ciekawym wystąpieniu lider prawicy mówił m.in. o historycznych korzeniach dzisiejszych postaw politycznych, o socjotechnice i manipulacjach medialnych w PRL i III RP, a zwłaszcza o „pedagogice wstydu” , która służyła postkomunistycznym „elitom” do zachowania rządów nad Polakami. Były premier zwrócił uwagę na postawę tych kręgów dawnej opozycji, z których wywodzili się twórcy Gazety Wyborczej:
Ośrodek dysydencki, złożony z ludzi, którzy byli w opozycji, ale przedtem, często poprzez rodziny mieli jakieś związki z komunizmem, którzy w II połowie lat 70-tych i w latach 80-tych działali w opozycji i którzy przeżyli traumę pierwszego zjazdu Solidarności. Oni tam przegrali i zorientowali się, że w ramach procesów demokratycznych w ogromnym ruchu społecznym, narodowym , nie mają szans. Ale w żadnym wypadku nie zrezygnowali z tego, żeby Polską rządzić i musieli stosować różnego rodzaju akcje socjotechniczne
źródło: tv trwam