Szopka z zakodowaniem i odkodowaniem siatkarskich mistrzostw potwierdziła patologiczne relacje mediów i władzy. Żyjemy w kraju, którego premier układa pakiety sponsorskie w stacjach telewizyjnych, gdzie strumień pieniędzy z reklam wspiera prorządowe stacje i tytuły prasowe, a prezydent zajmuje się odkodowywaniem transmisji rozgrywek.
Sukces polskich siatkarzy obudził w Polakach wielką radość i dumę. Ale w świetle fleszy i w deszczu konfetti wyraźniej też mogliśmy dostrzec, jak obecna władza każdego dnia upokarza Polskę.
źródło: niezalezna.pl