Długie „niezwłocznie”. Minęło już 13 dni od złożenia prośby o dostarczenie tekstu dożynkowego przemówienia wójta.

Minęło już 13 dni od złożenia naszego wniosku o dostarczenie tekstu tegorocznego przemówienia dożynkowego wójta Kazimierza Firleja. Jutro mija 14 dzień, czyli czas, w którym materiał publiczny ma być zgodnie z prawem „najpóźniej” przekazany.

Tego typu wnioski, zgodnie z prawem, jak też zgodnie z naturą działania współczesnych mediów, powinny być realizowane „niezwłocznie”. Niestety dla urzędników to „niezwłocznie” – jak to było w przypadku publikacji dokumentów organów kontrolujących działalność Urzędu Gminy pod rządami pana Firleja, może trwać nawet kilka lat. Lepiej późno niż wcale.

Z drugiej strony, dziwi nas ta niepotrzebna zwłoka w dostarczeniu własnego przemówienia, które przecież pan wójt wygłaszał, bardzo z siebie zadowolony i z poważną miną, przed wszystkimi zebranymi na tegorocznych dożynkach w Garbowie. Czyżby teraz obawiał się przekazania prasie i wszystkim zainteresowanym wersji pisanej, tego, co obecni mieli możliwość słyszeć na własne uszy? Trudno zinterpretować takie opóźnianie w przekazaniu tekstu własnego, wygłoszonego już przemówienia, inaczej jak brakiem dobrej woli do współpracy z lokalnymi prawdziwie niezależnymi mediami utworzonymi przez mieszkańców gminy, i to utworzonymi bez jakiejkolwiek finansowej pomocy z zewnątrz.

Ciekawi jesteśmy, czy gdyby o tekst przemówienia poprosiła redakcja jakiegoś nieznacznego, kilka razy do roku wychodzącego czasopisma, która byłaby dotowana z budżetu gminy, czy również ona musiałaby czekać tak długo na dostarczenie gotowego przecież materiału.

Niestety w fazie postkomunizmu, wielu współczesnych urzędników w Polsce, jak i w innych krajach byłego bloku radzieckiego, wciąż nie rozumie natury normalnej współpracy z wolnymi mediami i co więcej, nie rozumie samej konieczności poddania swoich słów i czynów osądowi lokalnej wspólnoty, która przecież wybiera ich na urzędy. Mamy nadzieję, że przedstawiciele młodszego pokolenia, którzy prędzej czy później przejmą zarządzanie gminą, będą to robili bardziej profesjonalnie i nowocześnie, tak że nie będziemy musieli ciągle się potykać o postkomunistyczne przeszkody i niechlubne analogie do czasów PRL.

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top