Film o Cristeros – niezłomnych katolickich bojownikach z Meksyku – został bardzo ciepło przyjęty przez widzów we Francji! Mimo niemal kompletnego braku promocji w mediach, w ciągu miesiąca „Cristiadę” obejrzało ponad 52 tys. widzów.
„Cristiada” to pierwsza fabularna historia o powstaniu katolików w Meksyku w latach 1926-1929 i najdroższy film meksykański w dziejach tamtejszej kinematografii. W rolach głównych występują m.in. znany ze swojego antykomunizmu oraz przywiązania do chrześcijaństwa hollywoodzki aktor i reżyser Andy Garcia, a także Eva Longoria i Peter O’Toole – dla tego ostatniego była to ostatnia rola w życiu.
Film – mimo tak gwiazdorskiej obsady – nie jest wytworem Hollywood. Jego tematyka – niezłomni prześladowani katolicy walczący o wiarę z bronią w ręku – sprawiła, że wielcy sponsorzy nie chcieli włączać się w jego promocję. Dlatego w Europie informacje o pokazach filmu odbywały się pocztą pantoflową oraz za pośrednictwem katolickich portali internetowych. Dzięki samoorganizowaniu się francuskich katolików (tak jak wcześniej polskich wyznawców Chrystusa), film w tamtejszych kinach obejrzało ponad 50 tys. osób, mimo iż był rozprowadzony w zaledwie sześćdziesięciu kopiach – a więc w znacznie mniejszej liczbie niż inne produkcje.
Jak donosi rzymski tygodnik „Corrispondenza Romana” „Cristiada” ma olbrzymi problemy ze znalezieniem dystrybutora we Włoszech. Autor pisma ubolewa, że w jego kraju historia dzielnych Cristeros a zwłaszcza bohaterskiej postawy generała Gorostietty i błogosławionego Jose Sancheza jest niemal w ogóle nie znana. „CR” dodaje także, że we Włoszech problemy z dystrybucją miała przed laty także „Pasja” Mela Gibsona, a kompletnie nieznany pozostaje również film „Bóg zakazany” opowiadający prawdziwą historię grupy hiszpańskich kapłanów umęczonych przez komunistów w czasie wojny domowej.
