Jeśli prezydent jedzie w piątek do Berlina, a kilka dni wcześniej dostaje cios w plecy ze strony polskiego ministra (…) to wejście na niedobrą ścieżkę, która kilka lat temu doprowadziła nas do tego co stało się w Smoleńsku – powiedział polityk PiS Zbigniew Kuźmiuk odnosząc się do wczorajszych słów Grzegorza Schetyny.
Minister spraw zagranicznych zaatakował we wtorek prezydenta Andrzeja Dudę za jego słowa o zmianie formatu rozmów o Ukrainie. Nic, że wcześniej mówił dokładnie to samo. Zachowanie Grzegorza Schetyny zaskoczyło obserwatorów sceny politycznej. Pisano też o „himalajach hipokryzji” w wykonaniu szefa polskiej dyplomacji.
źródło: niezalezna.pl