Urzędowanie Bronisława Komorowskiego kosztowało polskich podatników grube miliony. Wydatki kancelarii byłego już prezydenta w ciągu ostatnich trzech lat sięgały rzędu 167-175 mln zł rocznie. Sposób korzystania z pieniędzy publicznych przez kandydata PO jest objęty audytem, który może potrwać jeszcze dwa miesiące.
Jak ujawnił serwis Bezkompromisowo.pl, z umów wynika m.in., że za okryty niechlubną sławą lot do Japonii zapłacono 1,4 mln zł, za dostawę orderów, odznak i okuć – 4,5 mln zł, a za przyjęcie na 100 osób w Gdańsku – 50 tys. zł.
źródło: wpolityce.pl