Mieliśmy kiedyś królową, którą można stawiać za wzór chrześcijańskiego władcy, dbającego o religijny i cywilizacyjny rozwój swego kraju. Potrafiącego doskonale pertraktować z najznakomitszymi postaciami sceny politycznej średniowiecznej Europy, wspierającego kościoły, klasztory, naukę i zwykłych ludzi, zwłaszcza tych najuboższych.
Tą królową była św. Jadwiga, będąca symbolem najszczytniejszych dążeń Europy XIV wieku, zarówno na płaszczyźnie polityczno-społecznej, jak i religijno-kulturalnej.
Droga na tron
Jadwiga była córką Ludwika Andegaweńskiego, króla Węgier i Polski i Elżbiety, księżnej bośniackiej. Spokrewniona z Piastami – była wnuczką Elżbiety Łokietkówny.
Urodziła się na Węgrzech 18 lutego 1374 roku. Wychowywała się na dworach w Budzie i Wiedniu. Jako czteroletnia dziewczynka została zaślubiona per procura ośmioletniemu Wilhelmowi Habsburgowi. Ślub miał być dopełniony, gdy Jadwiga osiągnie wiek dojrzały. Odebrała staranne wychowanie – uczono ją dobrych manier i poczucia piękna. Jadwiga znała kilka języków – łacinę, włoski, węgierski, niemiecki, polski i prawdopodobnie również czeski.
źródło: pch24.pl