Posłowie z sejmowej komisji rolnictwa chcą, by na najbliższym posiedzeniu Sejmu we wrześniu odbyła się debata na temat suszy. Rolnicy czekają na konkretną odpowiedź rządu, na jaką pomoc mogą liczyć, ponieważ obecne propozycje są niewystarczające.
Dzisiaj odbyło się specjalnie zwołane posiedzenie komisji rolnictwa poświęcone skutkom suszy. Według posłów, sytuacja jest bardzo poważna, susza dotyka wiele tysięcy hektarów upraw i przynosi rolnikom i rybakom stawowym wymierne straty. Może ona doprowadzić do wzrostu cen żywności, zwłaszcza warzyw, jak również zahamować eksport produktów rolno-spożywczych.
– Problem suszy jest obecnie najbardziej poważnym problemem w polskim rolnictwie, a jej skutki pogłębiają się z każdym tygodniem – przyznała wiceminister rolnictwa Zofia Szalczyk. Poinformowała, iż obecnie powołanych jest ponad 700 komisji szacujących skutki suszy, pracują one na terenie 620 gmin, a ich liczba szybko się zwiększa.
Według oceny wojewodów, poszkodowanych jest 82 tys. gospodarstw, a szkody wystąpiły na obszarze ponad 800 tys. hektarów. Straty (na 18 sierpnia) szacowane są na 550 mln zł.
Z danych Instytutu Upraw Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) wynika , że susza wystąpiła na terenie całego kraju z wyjątkiem niewielkich obszarów górskich oraz terenów w woj. zachodnio-pomorskim. Straty wystąpiły w zbożach jarych, ozimych, roślinach strączkowych, w rzepaku i w rzepiku, burakach cukrowych, ziemniakach, kukurydzy na kiszonkę, drzewach i krzewach owocowych, truskawkach, warzywach gruntowych, tytoniu, chmielu.
Wiceminister poinformowała, że w związku z bardzo dużym zagrożeniem braku pasz dla bydła, w tym mlecznego, minister rolnictwa 14 sierpnia wystąpił z wnioskiem do KE o udzielenie Polsce nadzwyczajnej pomocy z budżetu UE. Jak mówiła, na najbliższe posiedzenie rządu, we wtorek,
źródło: naszdziennik.pl