Rolnicza „Solidarność” zwróci się dziś do premier Ewy Kopacz ws. przywrócenia wcześniejszego brzmienia ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. W ubiegłym tygodniu poprawki do ustawy, która wyszła z Sejmu, wprowadził Senat – twierdzi „Nasz Dziennik”.
Według gazety politycy PO zdecydowali się wykreślić z projektu zapis, który obligowałby osobę do 10-letniego uprawiana zakupionej ziemi. Niespełnienie tego warunku oznaczałoby karę, w wysokości 40 proc. wartości kupionej nieruchomości. Taki zapis miał zlikwidować kupno gruntów przez tzw. słupy.
Zapisy chroniące ziemię rolną przed spekulacją rolnicy ustalili podczas negocjacji z premier Kopacz. Senator Jerzy Chróścikowski, przewodniczący rolniczej „Solidarności” ma nadzieje, że Sejm powróci do pierwotnego zapisu. Liczy też, że premier dotrzyma słowa.
W Senacie wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke, polityk PO, mówił, że rząd jest za przyjęciem ustawy bez oprawek. Stało się jednak inaczej. To jest kolejny dowód na jakiś rozdźwięk w obozie władzy. Albo wokół ustawy prowadzona jest przez rządzących jakaś polityczna gra
źródło: wpolityce.pl