Prof. Ancyparowicz o obietnicach wyborczych PO: „To zapowiedź cofnięcia poziomu ochrony praw pracowniczych do standardów z początków XIX wieku”

Proszę zauważyć, że propozycje reform ustrojowych firmuje Janusz Lewandowski – wysoki urzędnik UE, współodpowiedzialny za likwidację 2/3 uspołecznionych przedsiębiorstw oraz wykluczenie z rynku pracy 10 mln współobywateli

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ekonomistka prof. Grażyna Ancyparowicz.

wPolityce.pl: Jak Pani ocenia propozycje podatkowe PO?

Prof. Grażyna Ancyparowicz: Trzeba mówić nie tylko o propozycjach reform podatkowych (nader mglistych), ale potraktować deklaracje Ewy Kopacz jako zapowiedź cofnięcia poziomu ochrony praw pracowniczych w Polsce do standardów z początków XIX wieku. W szczególności wprowadzenie w życie kontraktów w miejsce umów o świadczenie pracy oznacza likwidację wszelkich uprawnień pracowniczych, destabilizację warunków zatrudnienia z wszelkimi tego konsekwencjami dla rodziny. Pracodawcy bez wątpienia wykorzystają szanse, aby zredukować koszty pracy. W rezultacie wszyscy – prędzej czy później – bylibyśmy zatrudnieni na umowach śmieciowych, a nasze oficjalne wynagrodzenia spadłyby do minimalnych, co oznacza wykluczenie finansowe, brak szans na własne mieszkanie z uwagi na brak zdolności kredytowej. W przeciwnym razie, to znaczy gdyby wysokość wynagrodzeń rosła proporcjonalnie do stażu pracy i kwalifikacji, pensje już zatrudnionych musiałyby być bardzo wysokie, aby zrekompensować – poprzez odpisy podatkowe – utracone wpływy do budżetu i składki na fundusze celowe. Wszystkie, nie tylko NFZ i FUS. Wbrew zapowiedziom nastąpiłby zatem nie spadek, ale drastyczny wzrost obciążeń fiskalnych. Pracodawcom to się nie spodoba, choć bez wątpienia spodoba się im reforma zorientowana na eliminację związków zawodowych z zakładów pracy, ale trudno sobie wyobrazić, aby takie rozwiązanie zaakceptowali związkowcy. Najogólniej – propozycje reform przygotowanych przez tandem, w skład którego wchodzą Janusz Lewandowski i Jacek Rostowski to rozwiązania systemowe sprzyjające interesom globalnych transnarodowych korporacji, wrogie ludziom utrzymującym się w własnej pracy, a nie z kapitału.

Teoretycznym uzasadnieniem dla polityki, która prowadzi do likwidacji wszelkich zdobyczy socjalnych wywalczonych w ciągu ostatnich dwustu lat stał się neoliberalizm. Neoliberalizm dobrze służy oligopolom, więc dbają o to aby doktryna ta miała jak najwięcej wyznawców. W rzeczywistości chodzi o to, żeby bogaci mogli bez przeszkód eksploatować biednych. Na każdym poziomie: globalnym, regionalnym, lokalnym. Więcej na ten temat piszę w wydanej przez SIN mojej książce „Od neoliberalizmu do neokolonializmu”. Ćwierć wieku transformacji ustrojowej w Polsce”, która właśnie wchodzi na rynek.

Czy realne są reformy zapowiadane przez Ewę Kopacz?

Reformy zapowiedziane (dość mgliście) przez Ewę Kopacz są sprzeczne z prawem międzynarodowym….

więcej

źródło: wpolityce.pl

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top