Polska lokalna oczami cudzoziemca czyli „przybłędy”

Jak to możliwe, że ludzie, którzy na co dzień zmagają się z nieudolnością, nieuczciwością i niesprawiedliwością polskiego państwa, równocześnie popierają stronnictwa odpowiedzialne za ten stan rzeczy? Bez zrozumienia tego umysłowego paradoksu opozycja nigdy nie uzyska trwałej przewagi.

Skłonni jesteśmy sądzić, że to skutek apatii, niskiej świadomości obywatelskiej i miernego zainteresowania życiem publicznym, wreszcie skłonności do ulegania medialnym manipulacjom. Jak jednak wyjaśnić, że paradoks ten cechuje także myślenie osób, których żadna z tych przypadłości z pewnością nie dotyczy? Świadectwo jednej z nich trafiło niedawno do księgarń. I powinna to być w środowiskach niezależnych lektura obowiązkowa, zwłaszcza w roku wyborczym. Stanowi bowiem wręcz laboratoryjną próbkę postawy, która nie pozwala przełamać impasu w polityce polskiej.

Polska oczami cudzoziemca

Więcej na niezalezna.pl

Całość w  drukowanej wersji „Gazety Polskiej Codziennie”

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top