Eucharystia daje człowiekowi perspektywę życia. Jest jak lampa, która rozświetla moją przyszłość: co mnie może czekać. A równocześnie daje mi siłę do wytrwałego czekania, czy to na zmianę mojego życia, czy na zmianę życia tych, z którymi żyję, którzy są dla mnie wielką udręką. Równocześnie dając perspektywę życia, Eucharystia daje mi siłę przebicia, żebym się nie wycofał z życia, nie uciekł od tego, co wydaje mi się teraz za trudne , żebym się nie załamał.
Źródłem tej siły przebicia jest Komunia święta. Jest ona źródłem siły dla tego, kto ją przyjmuje i wierzy. Chrystus dzieli się sobą, aby człowiek nie zagubił ludzkiego wymiaru swego życia. Eucharystia daje człowiekowi sens życia jeśli on wierzy w Boga. To owocowanie Komunii świętej w naszym życiu jest spowodowane naszą wiarą, stopniem naszej wiary.
Przyjmując Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, mogę odczuwać bliskość przechodzącego przez moje serce Boga. Komunia święta czyni mocnym duchowo; a jeśli mocnym duchowo, to także mocnym fizycznie. Właśnie w Komunii świętej możemy doświadczyć bliskości Boga, która zaspokaja wszelkie pragnienia będące naszymi głodami.
Tyle głodów w odniesieniu do życia, świata, do najbliższych. I te głody przez najbliższych nie są spełniane, te marzenia które mamy, żeby coś osiągnąć, zdobyć, posiadać, żeby być kochanym przez osobę, którą kocham. Marzenia i pragnienia odnajduję w przyjmowaniu Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa. Bóg przychodząc mówi mi o swojej trosce o mnie, o moje życie, o moją przyszłoć, moją przeszłość.
Eucharystia uczy oddania się. Bóg dając siebie, pragnie mojej miłości. Jego Ciało i Krew budują mnie, budują moje człowieczeństwo. Staję się dzieckiem Boga, przez przyjmowanie Komunii świętej. Komunia jest miejscem mojego rodzenia się dla nieba. I właśnie Jezus Chrystus przez Komunię świętą pokazuje mi moją wartość, to, że mnie wybrał.
Przyjmując Komunię świętą przeglądam na oczy. Bóg daje mi nowe spojrzenie, nowe myślenie, daje mi nową wrażliwość, daje mi też pragnienia, które dotyczą życia wiecznego. Przez przyjmowanie Ciała i Krwi Chrystusa rodzi się we mnie tęsknota za tym, co wzrokiem objąć i poznać nie mogę.
Człowiek jest mocny, gdy ma świadomość, że jest kochany. Pan Bóg nie czeka na to, aż będę człowiekiem poukładanym we wszystkim. Jestem kochany jako osoba grzeszna. Eucharystia umożliwia mi życie godne na płaszczynie duchowej, moralnej, na płaszczyźnie relacji z drugimi. Przyjmując Komunię świętą odkrywam w sobie wrażliwość na słuchanie Boga w sercu. Wierzę, że moje spełnienie jest sprawą przyszłości, jest sprawą nieba. Odkrywam w sobie pragnienie dobrego życia, pragnienie dobrej śmierci, pragnienie wieczności.
Ks. Józef Pierzchalski SAC
Źródło: pierzchalski.ecclesia.org.pl