Kondycja głowy państwa po powrocie z dalekiej podróży może budzić poważne obawy…
Prezydent w dziwny – co najmniej – sposób wypowiedział się w Pałacu Prezydenckim. Podczas uroczystości wręczenia not identyfikacyjnych rodzinom ofiar terroru komunistycznego, zaraz po fanfarach, stanął przed mikrofonem.
Mówiąc bez kartki, w pierwszym zdaniu oznajmił:
Pamiętamy i mamy w zasadzie jasny plan działania związanego z potrzebą odbudowy, w narodowym wymiarze, pamięci o ofiarach czasów stalinowskich, o ofiarach, które były ofiarami właśnie tych Żołnierzy Wyklętych.
źródło: wpolityce.pl