Często powtarzam to zdanie Husserla, że każda prawdziwa filozofia musi być religiocentryczna, to znaczy kierować się ku problematyce religijnej, zmierzać w stronę pytań, które absolutnie wykraczają poza jej możliwości. Na przykład w antropologii św. Tomasza wszystkie pytania stawiają nas ostatecznie wobec problemu zmartwychwstania. A problem ten jest przecież problemem absolutnie nie filozoficznym. Filozofia pokazuje, że śmierć jest tragedią, jest rozwaleniem, rozbiciem pewnej całości, że – innymi słowy – to jest coś, co się absolutnie sprzeciwia tej trwałości, do której człowiek czuje się powołany. W rezultacie rekonstrukcja całego człowieka staje się swoistą koniecznością. Ale ta konieczność jest już pozafilozoficzna. Dlatego ja zamiast o barierach czy granicach wolę mówić o oknach, ku którym filozofia podprowadza, które otwiera, ale które zwrócone są już w stronę rzeczywistości innego rzędu.
Stefan Swieżawski
polski historyk filozofii