Beatyfikacja Istvána Sándora węgierskiego męczennika zabitego przez komunistów w 1953 r. – 20 października 2013 r.

20 października 2013 r. w Budapeszcie odbyła się beatyfikacja brata Istvána Sándora, salezjanina, wychowawcy młodzieży, który po udanej ucieczce na Zachód powrócił do swojego rodzinnego kraju. Tam został zamordowany przez rządzących komunistów.

Uczył się w szkole zawodowej „Clarisseum”, prowadzonej przez salezjanów w Budapeszcie. Podczas nauki zrodziło się jego powołanie. W 1942 r. otrzymał powołanie do armii, gdzie służył jako radiotelegrafista, m.in. na froncie wschodnim. Pod koniec wojny przebywał na terytorium III Rzeszy i dostał się do amerykańskiej niewoli. Po uwolnieniu wrócił do Budapesztu. W „Clarisseum” prowadził zajęcia z drukarstwa, a także opiekował się młodzieżą z miejscowego przytułku oraz sierocińca. Jego aktywność nie uszła uwadze policji politycznej – Urząd Bezpieczeństwa Państwa (ÁVH), która od 1949 r. obserwowała jego pracy w środowiskach młodzieży robotniczej.

Pomimo ostrzeżeń brat István Sándor nie zaprzestał pracy z młodzieżą. Organizował podziemne nauczanie religii, wspólne wyjazdy oraz spotkania modlitewne w prywatnych mieszkaniach. W 1951 r. otrzymał informację, że zostanie aresztowany. Po konsultacjach z ukrywającymi się przełożonymi zdecydował się uciec na Zachód. Kiedy przekroczył granicę, ogarnęły go wyrzuty sumienia, że pozostawił swych podopiecznych na łaskę losu. Powrócił do Budapesztu, gdzie pod zmienionym nazwiskiem, jako Stefan Kiss, zaczął pracować w fabryce środków chemicznych. Nawiązał także kontakt ze swymi byłymi podopiecznymi, co nie uszło uwadze bezpieki.

Został aresztowany w lipcu 1952 r. Przeszedł brutalne śledztwo, ale nikogo nie wydał. Jesienią 1952 r. przed sądem wojskowym w Budapeszcie odbył się proces brata Istvána Sándora  oraz 15 innych młodych ludzi z jego środowiska. Salezjanin otrzymał karę śmierci i 8 czerwca 1953 r. został powieszony. Jego ciało nigdy nie zostało wydane rodzinie.

Beatyfikacji przewodniczył w imieniu Papieża prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kard. Angelo Amato, który tak samo jak nowy węgierski błogosławiony jest salezjaninem.

– Jak wiemy, stalinowski komunizm, którzy ciemiężył w niemniejszym stopniu niż nazizm, został wprowadzony w jego ojczyźnie. Państwo węgierskie w 1949 r. nie tylko zajęło dobra kościelne, ale rozpoczęło ostre prześladowania zakonników. Byli oni zmuszeni do ukrywania się i podejmowali najróżniejsze prace, by utrzymać się przy życiu. Również István Sándor musiał śpiesznie opuścić salezjańską drukarnię i miesiącami ukrywał się. Proponowano mu wprawdzie opuszczenie Węgier, ale udało mu się znaleźć zatrudnienie w fabryce środków piorących w Budapeszcie. Nadal odważnie prowadził apostolstwo wśród młodzieży zdając sobie sprawę, że to surowo zabronione. W lipcu 1952 r. milicja aresztowała go w fabryce gdzie pracował i osadziła w więzieniu. Był tam torturowany, a po fałszywym doraźnym procesie skazany za rzekomy «spisek antypaństwowy» i powieszony 8 czerwca 1953 r. Po upadku reżimu komunistycznego w oparciu o ustawę z 1990 r. wyrok śmierci anulowano, a w 1999 r. przyznano mu pośmiertnie specjalne odznaczenie węgierskiego rządu – powiedział kard. Amato.

 

 

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top