Radna z Bogucina, pani Lidia Michoń, odczytała w imieniu mieszkańców, oświadczenie mające skłonić władze Gminy Garbów do skutecznych działań w kierunku odzyskana nazw węzłów drogowych w Bogucinie oraz w Przybysławicach.
Poniżej tekst oświadczenia:
Oświadczenie mieszkańców Bogucina
Reprezentując mieszkańców Bogucina i działając w ich imieniu, informujemy, że oczekujemy od władz Gminy Garbów podjęcia zdecydowanych działań w kierunku odzyskania dla lokalnej społeczności oraz dla całej Gminy, nazwy węzła w Bogucinie, który obecnie został nazwany przez GDDKiA węzłem „Jastków”, jak też nazwy węzła w Przybysławicach, który został nazwany nazwą „Nałęczów”.
Uzasadnienie:
Z wypowiedzi przedstawicieli GDDKiA wynika, że nie są oni obecnie w stanie jasno i racjonalnie, w oparciu o istniejące przepisy, wytłumaczyć się z procedury nadania węzłowi w Bogucinie nazwy „Jastków”, jak też węzłowi w Przybysławicach, nazwy „Nałęczów”. Wstępna analiza nazw poszczególnych węzłów wskazuje na dowolność w nadawaniu tych nazw i o zastosowaniu różnych kryteriów, których hierarchia nie jest przejrzysta dla nas. Należy podkreślić, że nazwy zostały nadane, mimo sprzeciwu tj. rekomendacji odmownej ze strony władz Gminy Garbów, która została złożona w 2009 roku, gdy GDDKiA przeprowadzała „konsultacje” w tej sprawie. Po cóż były te „konsultacje”, skoro nie miały żadnego wpływu na ostateczne decyzje.
Jako ważne, dodatkowe uzasadnienie dla zdecydowanego działania Władz Gminy w kierunku odzyskania naturalnych nazw węzłów, należy wymienić fakt, że tymi pozornymi, jak się okazuje konsultacjami, w ogóle nie byli objęci mieszkańcy Gminy Garbów, a szczególnie mieszkańcy Bogucina i Przybysławic. Mieszkańcy byli utrzymywani w nieświadomości, że próbuje im się ukraść naturalne nazwy czyli te, które były używane podczas całego czasu realizacji inwestycji. Takie pominięcie obywateli, w tak ważnej i prestiżowej dla nich sprawie jest wystarczającym powodem, aby podważyć ważność całej procedury i wywrzeć czynny nacisk na GDDKiA w celu powrotu do naturalnych nazw. Oczywiście, tym bardziej GDDKiA nie zwróciła żadnej uwagi na uwarunkowania historyczne i kulturowe Bogucina, który od wieków związany był z traktem lubelsko-warszawskim.
Nadając nazwy GDDKiA zupełnie pogwałciła podstawowe zasady kartografii, które zawsze zalecają szanowanie lokalnych odniesień i istniejącego nazewnictwa, co zapobiega szkodliwemu i mylącemu zdwojeniu nazewnictwa map, przez nazwanie stałych obiektów drogowych nazwami miejscowości odległymi o kilka czy kilkanaście kilometrów (jak w przypadku Przybysławic). W przypadku GDDKiA nie uszanowała nawet tak oczywistej wskazówki kartograficznej, jaką jest jedyne połączone węzłem, przecięcie starej drogi z nową trasą, będące niezawodnym i intuicyjnym punktem informacyjnym dla kierowców. Nazwa tego przecięcia została z punktu widzenia kartografii sfałszowana, gdyż nie jest prawdą, że drogi te przecinają się w Jastkowie. Tłumaczenia urzędników GDDKiA, że nazwy są czysto umowne, nie mają tu żadnej mocy i wskazują tylko jak głęboko są oni oderwani od rzeczywistości; zwłaszcza że żaden z wypowiadających się urzędników nie był w stanie jasno i czytelnie określić ram tej umowności.
Nie może być tak, że Gmina Garbów ponosi koszty oświetlenia, które występuje na trasie oraz inne koszty społeczne związane z przebiegiem trasy przez jej terytorium, a nie ma prawa nawet do stałych nazw stałych punktów występujących na trasie. Pozbawienie gminy Garbów tych nazw, utrudnia promocję przedsiębiorcom działającym na terenie gminy i jest tym samym ewidentnym naruszeniem interesów ekonomicznych lokalnej społeczności.
Informujemy, że mieszkańcy Bogucina są zdeterminowani do podjęcia skutecznej akcji w celu odzyskania swojej nazwy, i oczekują podobnej, oficjalnie prowadzonej, skutecznej i zdecydowanej akcji urzędowej oraz prasowej ze strony urzędujących Władz Gminy. Dla nas, jako mieszkańców cel jest jasny. Nazwa „Bogucin”, jak też w ramach solidarności między mieszkańcami, nazwa „Przybysławice” muszą wrócić na swoje miejsce!
Nie wykluczamy nawiązania kontaktu z innymi miejscowościami w Polsce, które mają podobne problemy i które tak jak my są okradane ze swojej tożsamości i wykreślane z traktów komunikacyjnych, które powinny ich promować. W ramach wspólnego działania, nie powstrzymamy się od wspólnego odwiedzenia pana Ministra Nowaka, odpowiedzialnego za zaistniałe sytuacje, w jego ministerialnym gabinecie w Warszawie.
Jako reprezentujący naszych wyborców radni z Bogucina, oczekujemy jak najszybszej formalnej, pisemnej odpowiedzi władz Gminy Garbów, jakie konkretne i skuteczne działania zamierzają w tej sprawie podjąć. Pokażmy, że możemy działać wspólnie! Razem może więcej!
Mieszkańcy i Radni z Bogucina
źródło: www.bogucin.net