10 tys. za głowę – Gadowski o handlu „uchodźcami”

O grupach przestępczych zajmujących się szmuglem ludzi z terenów Państwa Islamskiego do Europy pisze w najnowszym wydaniu tygodnika „wSieci” Witold Gadowski 

Na czele tej organizacji stoją – znany w rosyjskim świecie przestępczym i określany jako „wor w zakonie” – Gruzin Zaza K. oraz powiązany kiedyś z KGB Ukrainiec Pavlo N. Ludzie ci rezydują w Stambule i szmuglują „uciekinierów” zarówno drogą lądową jak i morską w cenie około 10 tysięcy dolarów za głowę.

Nowy wariant – jaki zastosowała ta grupa – to kupowanie (w cenie czterech tysięcy dolarów) paszportów ukraińskich. Kupili już osiem tysięcy takich dokumentów.

Teraz „uciekinierzy” są już na Ukrainie i organizacja Zazy załatwia im legalne zaproszenia i wizy do Polski, na Węgry, na Słowację i do Czech.

Ukraińsko – gruziński gang ma także doskonałe kontakty z tzw „mafia pontonową”, która już dwadzieścia lat temu niepodzielnie opanowała duży port na południu Albanii – Vlore.

Z Vlore „uciekinierzy” szmuglowani są superszybkimi pontonami na wybrzeże Włoch. Okazuje się bowiem, że przemyt ludzi jest łatwiejszy i bardziej lukratywny niż przemyt towarów, broni i narkotyków, czytamy w tekście dziennikarza śledczego!

Władze Unii Europejskiej oraz rządy jej krajów członkowskich de facto sankcjonują powstanie nowej gałęzi przestępczego przemysłu – przemytu ludzi.

Podczas gdy prawdziwe ofiary wojny – szyici, jazydzi i chrześcijanie – bezskutecznie kołaczą do wrót Europy, wlewa się do niej brudna rzeka ludzi znikąd, bez dokumentów i bez przeszłości, którzy metodą faktów dokonanych zajmują w niej miejsca należne ludziom rzeczywiście prześladowanym.

źródło: radiownet.pl

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top