Podziel się artykułem na: 
Sobota, 20 kwietnia 2024
Imieniny:
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Imieniny:
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Masz ważną wiadomość? - Zadzwoń lub napisz do nas:
tel. 695 324 999
redakcja@naszgarbow.pl
Masz ważną wiadomość? - Zadzwoń lub napisz do nas:
tel. 695 324 999
redakcja@naszgarbow.pl
Litości, głupi film stworzony przez amerykańskich kreacjonistów, którzy są znani z fałszowania dowodów np. na życie człowieka razem z dinozaurami. Oni przeczą założeniom, które już dawno zostały zarzucone – jak np. pochodzenie człowieka od małpy – od wielu lat wiadomo, że był wspólny przodek, a nie bezpośrednie wyewoluowanie. Trzeba być naprawdę głupim, żeby w to wierzyć. Życie powstało z prostych związków, radzę się z tym pogodzić. I nikt nigdy nie powiedział, że nie było tu „czynnika boskiego”. A argument, że nie ma skamielin jest idiotyczny – bakterie i pierwsze organizmy nie miały twardych tkanek wiec praktycznie niemożliwe jest znalezienie ich śladów. Zresztą, ten film me ze 30 lat, w tym czasie wiele się zmieniło, znaleziono nowe skamieliny, zrewidowano położenie niektórych w taksonomii. Wrzucania takich filmów nie można tłumaczyć zwykłym „chcemy przedstawić różne punkty widzenia”, bo to jest po prostu fałszowanie rzeczywistości i wciskanie ciemnoty.
Zarzut, że wykopaliska nie potwierdzają ewolucji jest w istocie bardzo poważny. Nie znajdujemy śladów wielości form pośrednich między gatunkami, które musiałyby istnieć gdyby przez miliony lat trwała ewolucja. Czym innym oczywiście jest ewolucja w ramach jednego gatunku a czym innym międzygatunkowa. Ta ostatnia nie jest właściwie udokumentowana – jedynie hipoteza naukowa, którą wielu współczesnych naukowców podważa.
Jeśli państao opieraja swoja wiedze glownie na takich filmach to sprawa tej gazetki o wiatrakach jest wyjasniona. Zaraz bedziecie bronic obecnosci dinozaurow w Krakowie pod postacia wawelskiego smoka.
Nie robcie z ludzi idiotow. Czy myskicie, ze na wsi panujeciemnota? Ludzie maja studia, dostep do internetu, umieja czytac i wyciagac wnioski. Najlepiej wychodzi wam madrzenie na kazdy temat, a anajlepiej na ten, na ktorym wcake sie nie znacie. Pewnie nie wiecie jak zbudowane jest DNA, co to jest RNA, nie wiecie o istnieniu organelli komorkowych przejetych prawdopodobnie na drodze symbiozy lub helotyzmu takich jak mitochondria i chloroplasty. Dla was ewolucja toczlowiek i malpoludy. Wspolnotowe doktory.
Cóż, mam odpowiedzieć na takie dictum. Potok obelg i nieuprzejmości to to w czym jesteście nieźli. Popisu na temat wiedzy biologicznej ze szkoły podstawowej nie będę komentował.
A odnośnie internetu i ciemnoty to przecież każdy widzi, że to właśnie wam przeszkadza zwykła strona internetowa. Ciągle na nas napadacie. Pojawiają się przekleństwa, i groźby.
Odnośnie farm wiatrowych, to jest właśnie to co teraz was boli drodzy państwo. Chcecie ludziom w oknach postawić turbiny 500 m od domów. Nieładnie.
Nie ma form pośrednich, bo nie istnieje coś takiego jak nagłe pojawienie się takiej formy. Jest wiele dowodów na ewolucję międzygatunkową, wystarczy poszukać, na pewno jest tego więcej niż głosów należących do „współczesnych naukowców” podważających tę teorię.
Spór pomiędzy ewolucjonizmem a kreacjonizmem w różnych formach jest w nauce żywy. Niestety nie ma na ten temat wystarczająco dużo informacji w mediach.
A odnośnie „nagłego pojawienia się formy” to właśnie jest pole dla teorii kreacjonistyczych.
Innym poważnym zarzutem do ewolucjonizmu międzygatunkowego jest opinia specjalistów od anatomii zwierząt. Po prostu nie znane są i nawet trudne do pomyślenia te formy pośrednie wewnętrznych układów/narządów zwierząt jak np. układu oddychania.
Ewolucjonizm międzygatunkowy fajnie wygląda na kreskówkach.
Kłamstwo było od początku. Darwin nazwał swoje dzieło „O powstawaniu gatunków…” a opisał tan naprawdę przystosowanie się pewnego gatunku gołębia do życia na wyspie. Nic więcej. Reszta to spekulacje teoretyczne i nieuprawniona ekstrapolacja pewnych faktów empirycznych. Metodologia nauki wykazała całą garść podstawowych błędów logicznych i metodologicznych.
Jak to trudne do pomyślenia? Przecież główne układy większości zwierząt – ptaków. płazów, gadów i ssaków są bardzo podobne w wyglądzie i funkcjonowaniu.
Proszę mi w takim razie przedstawić koncepcję, która wytłumaczy zróżnicowanie międzygatunkowe. Magiczne „poof” i nagle są wszystkie gatunki? Tylko niektóre przez miliony lat nie umierały i dlatego są w młodszych utworach geologicznych?
Wciąż czekam na odpowiedź, bo bardzo mnie to frapuje. Jak powstały gatunki i dlaczego pojawiają się chronologicznie w warstwach geologicznych, skoro nie powstały w wyniku ewolucji?
Bóg stwarzał poszczególne gatunki w czasie lub wyjaśnienie naturalne – poszczególne gatunki występowały na danym terenie w następujących po sobie okresach. Przytaczanie hipotezy ewolucji dla wyjaśnienia tego to karkołomna sprawa nieuzasadniona metodologicznie ani empirycznie gdyż jak już mówiliśmy brak jest wykopalisk form pośrednich, co samo w sobie dyskwalifikuje całą hipotezę ewolucji.
Czyli magiczne „poof” i co rusz pojawiał się nowy gatunek. A że Bóg był leniwy to wykorzystywał te same schematy budowy organizmów. Może jednak Bóg stworzył procesy takie jak ewolucja? Są na nią dowody i wykopaliska, trzeba się naprawdę starać, żeby na nie nie trafić. Istniały gady z piórami, które dały początek ptakom, istniały gady ssakokształtne, z których wyewoluowały ssaki.
Jak mam rozumieć stwierdzenie „…wyjaśnienie naturalne – poszczególne gatunki występowały na danym terenie w następujących po sobie okresach…”? W jaki sposób naturalnie miałoby się to dziać? Czekały w kolejce po wspólnym pojawieniu?
O to chodzi że właśnie brakuje tych wykopalisk, aby udowodnić ewolucję między gatunkową. Oczywiście są przemiany, owszem nawet spore, ale odbywają się w ramach gatunku. Jest jeszcze inny problem. Z punktu widzenia wykopalisk ogromna ilość gatunków pojawiła się we względnie krótkim czasie. Spór jest ciekawy, dla mnie, szczególnie z metodologicznego punktu widzenia.
A odnośnie „magicznego poof” – to jest ono potrzebne, w rozumieniu „Bożego poof” bez względu na to czy przyjmiemy hipotezę kreacjonistyczną czy ewolucyjną. Ta czy inaczej nie jesteśmy wstanie wyjaśnić początku wszystkiego inaczej niż przez Stworzenie. Wszak wiadomo, że nic co skończone nie powstaje bez przyczyny.
Nie brakuje wykopalisk do udowodnienia ewolucji międzygatunkowej. Wszystkich nigdy się nie odkryje, ze wspominanych już powodów, ale to nie jest powód do podważania teorii ewolucji. Przemiany nie ograniczają się do jednego gatunku, czy trzeba twardych dowodów i kości „formy przejściowej”, żeby widzieć, że kot domowy i lew miały wspólnego przodka? I nie wiem o jakich wykopaliskach mowa w kontekście tego krótkiego czasu pojawienia się gatunków, bo istnieją skamieniałości mające ponad pół miliarda lat. Nawet z punktu widzenia geologii to nie jest „względnie krótki czas”. Nierównomierne rozłożenie ilości gatunków w czasie zależy od warunków, jakie wtedy panowały na Ziemi, środowiska życia organizmów, ich budowy, a także od późniejszych przemian skał. Nie ma w historii Ziemi momentu, w którym nagle pojawiłaby się większość gatunków. Zresztą, gdyby tak było, to jakie jest naturalne wyjaśnienie? Albo Boskie?
Jeśli pan bardzo chce to mogę dyskutować na poziomie akademickim, ale chciałem podać proste przykłady, bo wasza wiedza biologiczna wystarcza wam do obalania teorii ewolucji, bo nikt nie znalazl skamieliny kota z pletwami i kaczym dziobem.
A z farmami wiatrowymi daj ie sobie juz spokoj. Dla wielu ludzi byloby to zrodlo dochodu, gmina by sie wzbogacila, a wasze dzialania robia posmiewisko z gminy. Robcie tak dalej to Garbow, Lubelszczyzna, Polska nadal beda przedstawiane jako kraj furmanek i krowy zywicielki rodziny.
Widzę że nie chodzi tu o skamielinę kota, ale o wiatraki. To wy dajcie już spokój z lobbowaniem. Ludzie mają prawo żyć spokojnie w bezpieczniej odległości od turbin.
Władze gminy i radni powinni wstrzymać się z tymi sprawami aż do momentu powstania ustawy państwowej, która ureguluje odległość i tym samym obroni ludzi przez chciwością inwestorów wiatrowych. 2-4 km załatwi temat i nie będziemy musieli tracić czas na te gadania. Ludzie zwyczajnie się bronią a wy chcielibyście im nawet to prawo zabrać. To przemoc urzędniczo-kapitałowa. Szok, że ktoś tego nie może zrozumieć.
Takie filmy to oglupianie społeczeństwa. To nie jest podstawa do dialogu bo tu nie ma o czym rozmawiać. Ewolucja jest i zachodzi cały czas. Może jeszcze wymyślą, że Bóg schował te szkielety na określonych poziomach geologicznych żeby sobie z ludzi żarty robić? Genetyki też nie uznajecie?
To normalny naukowy spór jak setki innych. Ewolucja w sensie międzygatunkowym jest jedynie hipotezą.