Kolejna decyzja wójta gminy Garbów zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego

W dniu wczorajszym zostało złożone odwołanie od decyzji wydanej przez wójta gminy Garbów Kazimierza Firleja, w której odmówił on udzielenia informacji publicznej na temat umów, jakie zawarł urząd w roku 2014. Obecnie wójt, aby uniknąć orzeczenia sądowego może uchylić własną decyzję i udostępnić wnioskowane informacje dotyczące szczegółów wydatkowania gminnych pieniędzy lub czekać na orzeczenie sądu.

Przypominamy, że w ostatnim czasie wójt już dwukrotnie odwoływał własne decyzje w podobnych sprawach związanych z udostępnianiem informacji o działaniu garbowskiego urzędu.

Szokujące i niewłaściwe jest to, że korzystanie przez obywateli z podstawowych zupełnie uprawnień napotyka w Garbowie  na ciągły opór urzędniczy, który trzeba rozbijać za pomocą organów sądowych. Słowo „jawność” i słowo „obywatele”, to słowa, które wiele dla nas znaczą.

Poniżej treść złożonego wczoraj odwołania:

Garbów, dnia 13 kwietnia 2015 roku

ODWOŁANIE

od decyzji Wójta Gminy Garbów z dnia 27.03.2015 r., znak 1431.7.2. 2015 w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej, doręczonej stronie w dniu 1 kwietnia 2015 r.

 

Niniejszym, na podstawie art. 16 ust. 1 -2 ustawy o dostępie do informacji publicznej w zw. z art. 127 § 1-3 k.p.a, zaskarżam w całości decyzję wydaną przez Wójta Gminy Garbów z dnia 27 marca 2015 roku, znak 1431.7.2.2015, odmawiającą udostępnienia informacji publicznej, doręczoną stronie w dniu 1 kwietnia 2015 r.

Powołanej decyzji zarzucam:

  1. naruszenie art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej (dalej: Ustawa) poprzez błędną jego wykładnię, polegającą na przyjęciu, że żądane przez Wnioskodawcę informacje wykraczają poza granice pojęcia „informacji publicznej” i uznanie, że żądane informacje mają charakter „informacji przetworzonych”, a w konsekwencji uzależnienie udostępnienia wnioskowanych informacji od wykazania przez Wnioskodawcę szczególnej istotności żądanych informacji dla interesu publicznego;
  2. naruszenia art. 7, 77 § 1 oraz art. 80 k.p.a. poprzez brak wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego zebranego w sprawie, dowolną ocenę materiału dowodowego skutkująca błędnym uznaniem, że obowiązek wykazania, że żądane informacje mają istotne znaczenie z punktu widzenia interesu publicznego spoczywa wyłącznie na wnioskodawcy, a w konsekwencji pominięciu obowiązku organu ustalenia, oceny i wykazania, że udzielenie żądanej informacji nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.

 

Mając na względzie powyższe zarzuty, w oparciu o art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a, wnoszę o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości i zobowiązanie organu do udzielenia informacji publicznej.

 

UZASADNIENIE

 

Dnia 06 lutego 2015 roku Redaktor portalu NaszGarbow.pl Robert Fiutek złożył  w formie wiadomości e-mail do Wójta Gminy Garbów wniosek o udostępnienie informacji publicznej, w zakresie wszystkich umów, w tym umów zlecenia, umów o dzieło, dotacji, pożyczek i wszelkich innych umów zawartych przez Gminę Garbów w roku 2014, w których Gmina występuje w roli płatnika/ zleceniodawcy/ kupującego, itd., czyli tych umów, które wiążą się z powstawaniem kosztów i wydatkami publicznymi realizowanymi przez Gminę.

W odpowiedzi na powyższy wniosek Wójt Gminy Garbów pismem z dnia 12 lutego 2015 r., znak 1431.7.2015 przedłużył termin udostępnienia informacji publicznej do dnia 06 kwietnia 2015 roku oraz poinformował, że wnioskowana informacja jest informacją przetworzoną, gdyż jej udostępnienie wymaga przeprowadzenia odpowiednich analiz posiadanej dokumentacji i sporządzenia zestawienia w związku z czym wezwał wnioskodawcę, do wykazania, że udostępnienie informacji publicznej przetworzonej, objętej wnioskiem jest szczególnie istotne dla interesu publicznego, w terminie 7 dni.

Wnioskodawca nie zgodził się ze stanowiskiem organu i pismem w formie elektronicznej z dnia 18 lutego 2015 r., wyraził pogląd, iż żądana przez niego informacja, nie jest informacją przetworzoną w rozumieniu Ustawy.

Decyzją z dnia 27 marca 2015 roku Wójt Gminy Garbów odmówił udostępnienia informacji publicznej w żądanym przez wnioskodawcę zakresie, ze względu na brak okoliczności uzasadniających przyjęcie, że udostępnienie przetworzonej informacji publicznej w wyżej wskazanym zakresie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.

Organ wskazał, iż wnioskowane informacje są „niewątpliwe” informacją przetworzoną i udzielenie ich wymaga sporządzenia zestawień, analiz i wykazów, ponadto nie występują przesłanki uzasadniające przetworzenie informacji publicznej ze względu na szczególny interes publiczny.

W opinii skarżącego decyzja ta nie odpowiada prawu i nie sposób się z nią zgodzić.

Wskazać należy, że stosownie do treści art. 1 ust. 1 Ustawy, każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu i ponownemu wykorzystywaniu na zasadach i w trybie określonych w niniejszej ustawie. Natomiast w przepisie art. 6 ust. 1 Ustawy, ustawodawca dokonał przykładowego wyliczenia informacji będących informacjami publicznymi. W orzecznictwie powszechnie akceptowany jest pogląd, że informacją publiczną w rozumieniu ustawy będzie każda wiadomość wytworzona lub odnoszona do władz publicznych, a także wytworzona lub odnoszona do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub mieniem Skarbu Państwa (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 marca 2003 r., II SA 4059/02, LexPolonica nr 361165, tak również: M.Jaśkowska, Dostęp do informacji publicznych w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Toruń 2002, s.28).

W ocenie skarżącego, ograny gminy powinny prowadzić ewidencję wydatkowanych środków oraz związanych z nimi umów, na potrzeby przygotowania i udostępniania corocznych sprawozdań z działalności jednostek sektora finansów publicznych. Skarżący podkreśla, iż zapytanie dotyczyło wyłącznie kwestii wydatków poniesionych przez gminę, co jest niewątpliwie informacją o sprawach publicznych, gdyż ściśle wiąże się z realizowaną przez gminę działalnością w sferze zadań publicznych oraz dysponowania majątkiem publicznym, zaś gospodarka finansowa gminy jest jawna w świetle art. 33 ustawy z 27.8.2009 r. o finansach publicznych (Dz.U. Nr 157, poz. 1240 ze zm.). O konieczności udostępniania dokumentów wynikających z wykonywania zadań publicznych mówi także art. llb. ust. 2 ustawy z 8.3.1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 ze zm.), natomiast formę udostępnienia ww. danych określa statut gminy.

W nauce prawa administracyjnego przyjmuje się, że majątkiem publicznym jest majątek, który – niezależnie od charakteru podmiotu będącego właścicielem – zostaje przeznaczony do użytku publicznego, w zakresie pełnego lub ograniczonego korzystania (również odpłatnego), uregulowanego także i wyłącznie prawem administracyjnym (A. Błaś, J. Boć, Prawo administracyjne, Wrocław 1998, s. 256). Informacje na temat majątku publicznego powinny obejmować zatem wszelkie procesy związane z gromadzeniem środków publicznych oraz ich rozdysponowaniem. Wobec tego również treść umów cywilnoprawnych dotyczących tej sfery stanowi informację publiczną (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu z dnia 30 września 2010 r., II SAB/Op 12/10, Lex nr 756133).

W ocenie skarżącego, organ nie wykazał też, by ilość dokumentacji była tak duża, że w istocie nakład pracy wykraczałby poza wymagany do udzielenia informacji publicznej nieprzetworzonej. Nie wykazał organ nawet orientacyjnie, jaki czas byłby potrzebny do przygotowania takiej informacji. Zdaniem skarżącego, przedstawiona argumentacja mająca na celu wykazanie, że żądana przez skarżącego informacja publiczna ma charakter informacji przetworzonej nie jest argumentacją przekonywującą. Wszak sięgnięcie do zbiorów dokumentów zawierających informacje proste i przedstawienie tych informacji w odrębnym zestawieniu samo w sobie nie stanowi jeszcze, że są to absorbujące czynności analityczne, organizacyjne a przede wszystkim intelektualne, prowadzące w rezultacie do powstania całkowicie nowej informacji. Przetworzenie wymaga podjęcia przez podmiot zobowiązany do udostępnienia informacji działania o charakterze intelektualnym w odniesieniu do zbioru informacji, który jest w jego posiadaniu (art. 4 ust. 3 ustawy o dostępie do informacji publicznych) i nadania skutkom tego działania cech całkowicie nowej informacji (por. H. Izdebski, Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Komentarz, Warszawa 2001 r.). W ocenie skarżącego, przedstawione czynności jakie podjąć miałby organ w celu udostępnienia wnioskowanej informacji są raczej czynnościami technicznymi, zmierzającymi do mechanicznej selekcji informacji w prowadzonej przez gminę ewidencji.

Jak wskazał WSA w Gliwicach, pochopne uznanie informacji publicznej za przetworzoną prowadzić może do niedopuszczalnego i bezzasadnego ograniczania obywatelskiego prawo do uzyskania informacji publicznej, o którym mowa zarówno w art. 61 Konstytucji RP, jak i w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Przepis art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. ma w istocie przeciwdziałać zalewom wniosków, zmierzających do uzyskania informacji przetworzonej dla realizacji celów osobistych lub komercyjnych i ma zapobiegać sytuacjom, w których działania organu skupione są nie na funkcjonowaniu w ramach przypisanych mu kompetencji lecz na udzielaniu informacji publicznej. Jednakże traktowanie informacji publicznej jako informacji przetworzonej tylko dlatego, że miałaby to być informacja przygotowana specjalnie dla wnioskującego o nią podmiotu na podstawie dokumentów posiadanych przez udzielającego informacji nie wydaje się zasadne.

Co prawda w piśmiennictwie prawniczym, jak też w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalił się pogląd, że informacją prostą jest informacja, której zasadnicza treść nie ulega zmianie przed jej udostępnieniem, to jednak w rzeczywistości każde pozytywne załatwienie wniosku o udostępnienie informacji publicznej polega na wytworzeniu informacji z pewnej całości, zgodnie ze sprecyzowanym wskazaniem wnioskodawcy, Udostępnienie informacji publicznej, gdy nie jest ona dostępna na stronach BIP, wymaga sięgnięcia do posiadanej przez organ dokumentacji (dokumentacji źródłowej) pod kątem kryteriów wskazanych przez wnioskodawcę i sporządzeniem jej „specjalnie dla niego”. W tej sytuacji rozróżnienie na informację prostą i przetworzoną, które czyni ustawodawca, byłoby zbędne, każda bowiem informacja publiczna stanowiłaby informację przetworzoną. Jednocześnie trudno nie zauważyć, że postępująca informatyzacja oraz powszechna praktyka umieszczania danych, stanowiących informację publiczną w formie elektronicznych baz, do których dostęp uzyskać można w kilka sekund, zmieniły pojęcie „dostępności” informacji publicznej, z czym wiąże się także zmniejszenie zakresu pojęcia „informacja przetworzona”. Wykładnia tego pojęcia powinna odbywać się według kryterium uwzględniającego aktualny, przeciętny poziom techniczny i organizacyjny obsługi udostępniania informacji publicznej. Z tych też przyczyn trudno uznać za czasochłonne i trudne organizacyjno – technicznie, a nadto wymagające intelektualnego wkładu i angażujące wielu urzędników wybranie określonej ilości danych z materiału źródłowego będącego w posiadaniu gminy, który w dodatku jest najprawdopodobniej w wersji elektronicznej (por. Wyrok WSA w Gliwicach z dnia 18.03.2014 r., sygn. akt: IV SA/Gl 110/14 ). Teza, zgodnie z którą o przetwarzaniu informacji nie stanowi sięganie do materiałów archiwalnych znajduje pełne potwierdzenie w aktualnym orzecznictwie (por. wyr. WSA w Krakowie z 26.9.2005 r., II SA/Kr 984/05), a zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu w Warszawie z dnia 9 kwietnia 2014 roku, sygn. VIII S.A./WA 26/14 „Informacje przetworzone, to takie informacje, które są z jednej strony istotne z punktu widzenia interesu państwa, zaś z drugiej strony ich przetworzenie w sensie fizycznym musi się wiązać nie tyle z nakładem pracy i to nawet znacznym w zakresie czasowym, lecz wykonaniem czynności prowadzących do uzyskania informacji nowej w formie i treści, jaką organ dotychczas nie dysponował (…) Natomiast takie czynności organu, jak np. selekcja dokumentów, ich analiza pod względem treści, są zwykłymi zabiegami związanymi z rozpatrywaniem wniosku o udzielnie informacji publicznej i nie noszą cech przetworzonej informacji”.

W związku z powyższym brak jest podstaw do przyjęcia, że dostarczenie wnioskowanych informacji i dokumentów jest procesem tworzenia nowej informacji, która nie istniała w chwili skierowania wniosku i tworzona byłaby w postaci oczekiwanej przez wnioskodawcę. Czynności techniczne polegające na skopiowaniu powyższych faktur oraz dokumentów, w opinii odwołującego nie wyczerpują pojęcia informacji publicznej przetworzonej.

Ponadto, skarżący wskazuje, że w uzasadnieniu decyzji organu pierwszej instancji brak jest jakichkolwiek rozważań w kierunku oceny, czy żądana przez skarżącą informacja może być szczególnie istotna z punktu widzenia interesu publicznego. Tymczasem art. 3 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy nie może być interpretowany w ten sposób, że dla uzyskania informacji publicznej wyłącznie na wnioskodawcy spoczywa obowiązek wykazania, że żądane informacje mają istotne znaczenie z punktu widzenia interesu publicznego. Także adresat wniosku powinien ustalić, ocenić i wykazać, że udzielenie żądanej informacji nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Dla dokonania takiej oceny znaczenie ma zatem nie tylko intencja wnioskodawcy i wskazany przez niego cel, lecz także istota i charakter żądanej informacji. Niewykazanie się w sposób wyraźny przez wnioskodawcę „szczególnym interesem publicznym” nie zwalnia podmiotu zobowiązanego do udzielenia informacji z rozważenia, czy wnioskodawca taki interes posiada – tak Naczelny Sąd Administracyjny w wyrokach z dnia 7 grudnia 2011 r., sygn. akt I OSK 1505/11 i z dnia 3 marca 2010 r., sygn. akt I OSK 787/10, publ. CBOSA).

Ustawa o dostępie do informacji publicznej nie definiuje wprawdzie pojęcia „kwestii szczególnie istotnej dla interesu publicznego”. Dlatego też odmowa udzielenia informacji publicznej na tej podstawie nosi znamiona uznaniowości. Organ orzekający w sprawie jest obowiązany ocenić, czy udostępnienie informacji przetworzonej będzie służyć interesowi publicznemu czy też służyć będzie wyłącznie realizacji indywidualnych (prywatnych) celów, nie mających związku z poprawą funkcjonowania Państwa, samorządów, wspólnot lokalnych itp. W kontekście art. 61 Konstytucji RP organ administracji publicznej dokonując interpretacji przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej powinien jednak dążyć do tego, aby informacja publiczna została udostępniona, jeśli nie zachodzą określone ustawą ograniczenia w jej udostępnieniu. Za rozszerzającym sposobem rozumienia przepisów ustawy wypowiada się również doktryna. W literaturze przedmiotu wskazuje się, że celem prawa do informacji jest zapewnienie jawności życia publicznego, przejrzystości działań organów państwa i innych instytucji wykonujących zadania publiczne, a w konsekwencji zapewnienie możliwości wpływania obywateli na postępowanie władz publicznych w zakresie, w jakim pozwala na to system demokratycznego państwa prawnego. Z punktu widzenia funkcjonalnej wykładni prawa oznacza to, że prawo do informacji publicznej, a w szczególności procesowe instrumenty jej pozyskiwania „mają służyć uniwersalnemu dobru powszechnemu związanemu z funkcjonowaniem struktur państwowych i publicznych” (J. Drachal, Prawo do informacji publicznej w świetle wykładni funkcjonalnej, (w:) Sądownictwo administracyjne gwarantem wolności i praw obywatelskich 1980—2005, Warszawa 2005, s. 147—149).

Słuszne jest zatem stwierdzenie, że odmowa udostępnienia informacji przetworzonej z uwagi na brak interesu publicznego może nastąpić jedynie w przypadku wykazania przez podmiot zobowiązany do jej udostępnienia, iż uzyskanie takiej informacji nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego. Nawet w wypadku gdy wnioskodawca nie odpowie na wezwanie do wykazania szczególnie istotnego interesu publicznego przemawiającego za udostępnieniem informacji publicznej przetworzonej, podmiot zobowiązany do jej udzielenia musi zawsze w uzasadnieniu decyzji o odmowie odnieść się do kwestii, czy przesłanka, o której mowa w art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p. istnieje czy też nie – por. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 sierpnia 2011 r. sygn. akt I OSK 976/11 i z dnia 8 czerwca 2011 r., sygn. akt I OSK 402/11, publ. CBOSA.

Podstawę wniesienia niniejszego odwołania stanowi art. 16 ust. 1 -2 ustawy o dostępie do informacji publicznej w zw. z art. 127 § 1-3 k.p.a.

Decyzja została doręczona odwołującemu w dniu 1 kwietnia 2015 roku, dlatego też należy uznać, że 14 – dniowy termin na wniesienie odwołania został zachowany.

Właściwym organem do rozpoznania niniejszego odwołania jest Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Lublinie, zgodnie z art. 1 ust 1- 2 ustawy o samorządowych kolegiach odwoławczych.

Wobec powyższego, w ocenie skarżącego, decyzja nie odpowiada prawu i powinna zostać uchylona, dlatego wnoszę jak w petitum.

 

 

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Komentarze do: “Kolejna decyzja wójta gminy Garbów zaskarżona do Samorządowego Kolegium Odwoławczego

  1. jawność

    Wójt Firlej niech nie wymyśla już kolejnych nonsensów tylko upubliczni mam umowy zawarte przez gminę.
    Nawet prokurator generalny został zmuszony przez Wojewódzki Sąd Administracyjny do udostępnienia pełnych rejestrów umów : http://informacjapubliczna.org.pl/11,1004,lepiej_pozno_niz_wcale_prokurator_generalny_udostepnia_pelne_rejestry_umow.html

    Reply

Skomentuj next Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top