Po tej decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego Kazimierz Firlej nie powinien był nigdy już zostać wójtem. Jak wiele jeszcze pracy nas czeka zanim staniemy się prawdziwym społeczeństwem obywatelskim, które potrafi świadomie rozsądzać i wybierać odpowiedzialnie osoby publiczne.
Znamienny dla oceny stosunku wójta Firleja do głosu mieszkańców jest powyższy fragment zaznaczony na żółto. Wójt twierdził przed sądem, że nie było sprzeciwu mieszkańców, a sąd stwierdza, że ten sprzeciw był wyraźny. Podobne „procedury” szanowania głosów ludzi widzimy już w wypowiedzi dotyczącej wiatraków w wywiadzie dla młodzieży w gazetce „Kapitałek”.
Zapraszamy do lektury orzeczenia i wyciągania wniosków. Zobaczmy jakie „procedury” miała ta władza. Zostały tutaj złamane praktycznie wszystkie przepisy, które można było złamać. Oczywiście kosztem mieszkańców i o zgrozo, mieszkańców domu dziecka. W ostatniej chwili udało się zaskarżyć decyzję wójta Firleja.
Wynikają zupełnie inne ustalenia i wnioski… mówi sąd. Czytajcie żeby zrozumieć miarę pogardy, jaķą może mieć władza do ludzi.