Zwykli ludzie mogą razem robić niezwykłe rzeczy. To był piękny wspólnie spędzony wieczór

W dniu wczorajszym mieliśmy okazję uczestnictwa w niezwykłym wydarzeniu, jakim w tym roku z pewnością było poświąteczne spotkanie członków i przyjaciół stowarzyszenia Wspólnota Garbowska. Tym razem „górna izba” restauracji Podolanka w Bogucinie z trudem pomieściła wszystkich przybyłych gości. Ci, którzy potrafili patrzeć sercem od samego początku mogli uczestniczyć w niezwykłej, radosnej, a jednocześnie podniosłej wspólnotowej atmosferze, która stopniowo w czasie kilkugodzinnego bycia razem coraz jawniej udzielała się zebranym.

Trudno tu wymienić wszystkich znakomitych gości, którzy w tym roku zaszczycili środowisko Wspólnoty swoją obecnością. Z pewnością szczególną niespodzianką była obecność wśród nas Wojewody Lubelskiego pana Przemysława Czarnka, znającego już działalność Wspólnoty Garbowskiej oraz posłów na Sejm RP, pani Gabrieli Masłowskiej oraz pana Krzysztofa Szulowskiego jak również ks. prof. Mariana Stasiaka od lat życzliwego wszelkim oddolnym inicjatywom społecznym i patriotycznym.

Po przedstawieniu wszystkich przybyłych gości jako pierwszy głos zabrał poproszony o to przez organizatorów  ks. Proboszcz Zenon Małyszek: „Cieszę się, że możemy się tutaj spotkać, aby przeżywać radość z tego, co nas wszystkich łączy, radość z nadziei, że życie jest zawsze zwycięskie, że prawda jest zawsze zwycięska, że ludzkie knowania, często bardzo zagmatwane i powikłane, zawsze przegrywają, czego przykładem jest Jezus Chrystus Zmartwychwstały, Triumfujący”. Te słowa ks. Proboszcza zabrzmiały w naszych uszach jak proroctwo wypowiedziane dla garbowskiej parafii.

wg129

Po pobłogosławieniu pokarmu i całego spotkania przez ks. Proboszcza, atmosferę o kolejne kilka stopni podniósł swoim śpiewem, nagrodzony gromkimi brawami, kilkudziesięcioosobowy chór żeński prowadzony przez dyr. Tadeusza Salamandrę. Kilka skierowanych wprost do serc słuchaczy utworów o charakterze religijnym i patriotycznym w nie jednym oku wywołało łzy wzruszenia.

wg134

wg073

Do występu chóru nawiązał bezpośrednio w swoich słowach Wojewoda Lubelski Przemysław Czarnek:

„Nawiążę do tego, co słyszeliśmy przed chwilą w tym pięknym występie pań. Wczoraj we Lwowie, na początek 360 rocznicy Ślubów Jana Kazimierza, mówiłem, że fundamentem naszej narodowej tożsamości od zawsze jest religijność maryjna. To wiedział Jan Kazimierz, to wiedział później Prymas Tysiąclecia, to wszystko nam przekazywali, ślubami we Lwowie, ślubami na Jasnej Górze. Dzisiaj można powtórzyć za tym, co panie śpiewały /…/ że niezwykle ważnym elementem naszej tożsamości jest religijność ludowa, która z religijnością maryjną jest ściśle powiązana. Czyńcie Państwo tak dalej. Twórzcie tę wspólnotę, rozwijajcie tę Wspólnotę Garbowską, rozwijajcie wszystkie inne wspólnoty, z których pochodzicie, bo i Kościół żyje na wspólnotach, i naród żyje na wspólnotach, a jeżeli nie ma wspólnot, to nie ma zdrowego społeczeństwa. Życzę Państwu, abyście trwali w tym, co robicie, żebyście zawsze trwali w radości i nadziei tego Poranka Wielkanocnego i nie przejmowali się żadnymi trudnościami, ale szli prosto. Alleluja i do przodu i szczęść Boże”.

Oklaski, jakimi nagrodzono wypowiedź pana Wojewody pokazują, że właśnie takich życzliwych i jasnych słów wsparcia od przedstawicieli administracji rządowej oczekują osoby działające w swoich najbliższych  środowiskach, które na sali reprezentowały kilkadziesiąt różnych organizacji i grup społecznych.

wid_3

Po wystąpieniu pana Wojewody, głos zabrał Wiceprezes Lubelskiej Izby Rolniczej, pan Gustaw Jędrejek, który chciał oficjalnie uhonorować dwóch przedstawicieli gminy Abramów i Michów, panów Witolda Komstę oraz Romana Adamczyka za ich wieloletni wkład i zaangażowanie w obronę lokalnych społeczności przed zbyt bliską lokalizacją farm wiatrowych na terenie wielu gmin naszego regionu. „Na niejednym spotkaniu przyjeżdżaliśmy my we trzech, a przeciwko nam stawało nieraz pięciu panów w garniturach z ogromnymi pieniędzmi, przekonali już rolników, którzy podpisali z nimi umowy dwa, trzy lata wcześniej. My musieliśmy im pokazać jakie są zagrożenia. /…/ Ci dwaj panowie naprawdę mi bardzo pomogli. Naprawdę takich ludzi warto mieć w swojej drużynie.”

wid_4

wg058

Następnie zebrani obejrzeli krótkie prezentacje dotyczące podsumowania działalności stowarzyszenia Wspólnota Garbowska oraz film opowiadający o działalności charytatywnej Banku Żywności w Lublinie, po którym zabrała głos dyrektor tej dynamicznie działającej organizacji pani Marzena Pieńkosz-Sapieha.

wg086

wg003

Dalsze spotkanie po raz kolejny zenergetyzował radosny występ chóru dyr. Tadeusza Salamandry zakończony refrenem dobrym na ukojenie smutków i trudów życia:  „Nie myśl co będzie jutro, chwytaj w dłonie świat. Nie ma takiego smutku, który wiecznie trwa. Uśmiech przyniesie szczęście, same dobre dni. Jeśli obudzą piękno, które w tobie śpi.”

wg077

wg018

wg082

Po występie chóru przeżyliśmy wzruszający moment, w którym przedstawiciele Wspólnoty Garbowskiej  złożyli księdzu profesorowi Marianowi Stasiakowi gorące życzenia z okazji 50 rocznicy jego kapłaństwa. Życzenia od nas wszystkich najpiękniej wyraziły nasze chórzystki pod przewodnictwem maestro Tadeusza Salamandry:  „Życzymy, życzymy. Życzymy, życzymy. I zdrowia i szczęścia, i błogosławieństwa, przez ręce Maryi”. Wielu z nas z trudem powstrzymywało łzy wzruszenia…

wg151

wg150

W dalszym ciągu spotkania serca zebranych rozweselał śpiew chóru, który po brawurowym i niezwykle ekspresyjnym występie, po kilku bisach i gorących oklaskach, wbrew pragnieniom zebranych zakończył tego dnia swoje piękne koncertowanie, które pomogło nam wszystkim uroczyście i radośnie przeżyć wspólny czas.

Pod koniec spotkania głos zabrali posłowie na Sejm, Gabriela Masłowska oraz Krzysztof Szulowski, którzy podziękowali bardzo za zaproszenie. Naszą wspólną chyba myśl wyraziła pani Poseł Masłowska: „W takich wspólnotach jak ta jest siła. Tu jest właśnie Polska.”

wg022

wg026

Tegoroczne spotkanie Wielkanocne Wspólnoty Garbowskiej z całkowitą pewnością można zaliczyć do wyjątkowych. Sięgająca niemalże 200 osób frekwencja ograniczona wielkością pękającej już w szwach sali, różnorodność przedstawicieli kilkudzisięciu oddolnych organizacji, obecność kapłanów, przedstawicieli  instytucji publicznych oraz  sympatyków i przyjaciół Wspólnoty Garbowskiej z tak wielu gmin naszego regionu to jakby polski mikrokosmos i poruszające świadectwo opartej na trosce o wspólne dobro, rozumnej i a przy tym, serdecznej jedności w służbie Bogu i Ojczyźnie.

Za wspólnie spędzony czas winni jesteśmy podziękowania całej Wspólnocie Garbowskiej. Sądzę jednak, że szczególne wyrazy wdzięczności powinniśmy przekazać ożywczemu duchowi zarówno tego jak i wielu innych wydarzeń społecznych, a mianowicie panu Gustawowi Jędrejekowi, który mocą swojego wielkiego serca i niespożytą energią potrafił w takiej liczbie nas wszystkich zgromadzić w jednym miejscu. Szczególnie dzięki Niemu właśnie mieliśmy możliwość doświadczenia prawdziwej polskiej wspólnoty jak też tego wszystkiego, czego może nie da się opisać słowami, a co przechowywać będziemy w naszych sercach. Dziękujemy. Nie zapomnimy. Do zobaczenia!

rec.

P.S.

a nocnym Polaków rozmowom nie było końca…

wg047

wg045

wg038

wg037

wg048

wg050

wg060

wg065

wg070

wg127

wg027 wg041

wg042

wg110

 

 

 

 

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Komentarze do: “Zwykli ludzie mogą razem robić niezwykłe rzeczy. To był piękny wspólnie spędzony wieczór

  1. duch jedności

    Sobotni wieczór potwierdził, że Polska się zmienia i idzie w dobrym kierunku, niezwykłe poczucie wspólnoty i radości z tego, że się myśli i czuje podobnie towarzyszył chyba wszystkim obecnym tego wieczoru, oby więcej takich spotkań, które dodają skrzydeł, dziękujemy i czekamy……

    Reply
  2. Wspólnota Garbowska

    Skoro zgromadziło się tyle przyjaciół wspólnoty , to znaczy, że udawanie osób publicznych i Głosu Garbowa, że tej Wspólnoty nie ma przynosi odwrotny skutek. Im bardziej się chce prawdę ukryć, tym bardziej ona wypływa na wierzch dzięki ludziom dobrej woli. Pani dyrektor banku żywności chwaliła nas za tak wspaniałą aktywność. Mówiła, że stawia nas za wzór dla innych gmin, a wójt nawet transportu nie dał przypisując stowarzyszeniom działanie z niskich pobudek. Szkoda, że nie słyszał jej przemówienia, byłoby mu wstyd.

    Reply
  3. rocznica katastrofy

    A następnego dnia wielu spośród nas nie mogło zabraknąć w Warszawie na obchodach VI rocznicy katastrofy smoleńskiej. Ziemia Garbowska była też tam reprezentowana przez kilka osób. Podczas wieczornego Apelu Pamięci byliśmy przy Pałacu Prezydenckim.

    Reply
  4. persodrom Post author

    To wygląda tak jakby budowano dwie marki gminy Garbów. Jedna „marka” a właściwie antymarka to blokowanie jawności i utrudnianie dostępu do informacji publicznej, pomijanie czy wręcz zwalczanie niezależnych stowarzyszeń i wspieranie tych, które są związane z lokalną władzą przez zatrudnienie ich działaczy w administracji.Taką urzędniczą markę reprezentuje wójt i spółka otaczający się przy różnych okazjach działaczami PSL, a pomijający innych… Tego Gmina Garbów musi się na zewnątrz niestety wstydzić.

    Druga marka to rozwój niezależnych stowarzyszeń i szeroka działalność społeczna, obywatelska, patriotyczna, religijna, medialna przejęta troską o autentyczny rozwój lokalnej społeczności. To marka, której zazdrości nam wielu mieszkańców z innych gmin. To marka, która w ostatnią sobotę zgromadziła tylu przedstawicieli przeróżnych środowisk z Wojewodą Lubelskim i Posłami PiS na czele. Ta marka to jest to z czego możemy być rzeczywiście dumni, co należy dalej rozwijać, co daje prawdziwą radość i co w końcu zwycięży.

    Reply

Skomentuj duch jedności Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top