Patologie i drenowanie spółek skarbu państwa. Inwigilowanie niezależnych dziennikarzy i uczestników opozycyjnych manifestacji. Działanie na szkodę państwa w sprawie katastrofy smoleńskiej, w tym wydawanie potencjalnych informatorów w ręce rosyjskich służb. Audyt zaprezentowany wczoraj przez rząd Beaty Szydło dosłownie rozjechał rząd PO-PSL, który w sumie kosztował nas 340 mld zł. – Poziom rządów PO-PSL osiągnął dno. Liczba rzeczy złych była po prostu gigantyczna – stwierdził Jarosław Kaczyński.
Audyt przedstawili głównie ministrowie, jednak w tematykę wprowadziła wszystkich Beata Szydło. Premier scharakteryzowała rządy PO-PSL trzema słowami: egoizm, marnotrawstwo i pogarda. – Polacy przez poprzednie rządy stracili 340 mld zł. To mogło być osiem lat obowiązywania programu 500+, 5 tys. nowych przedszkoli i 250 nowych szpitali – mówiła Szydło. Premier zapowiedziała, że politycy PO zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za działania i zaniechania. Jednocześnie ogłosiła, że będzie wnioskowała o powołanie komisji śledczej w sprawie afery Amber Gold. To było trzęsienie ziemi, ale emocje rosły.
źródło: niezależna.pl