Polska nie wykorzysta wszystkich należnych rekompensat unijnych za straty po rosyjskim embargu na owoce. Powodem są wnioski poprawione i i zweryfikowane przez Ministerstwo Rolnictwa przysłane do Brukseli. I kto jest frajerem?
Marek Sawicki, peeselowski minister rolnictwa niedawno kajał się za nazwanie sadowników „frajerami”, którzy oddają owoce do skupu niemal za darmo, zamiast zaczekać na rekompensaty z Unii Europejskiej.
Więcej na wpolityce.pl