Szacunek dla własnej godności, właściwie pojęta duma, opór wobec zła, gotowość ponoszenia ofiar – to jest właściwa „broń” w walce o pokój.

Teopolityka pokoju, mająca swoje źródło w Kazaniu na Górze, różni się zasadniczo od kapitulanckiej nauki tych pacyfistów, którzy nie dążą do przezwyciężenia antyludzkich poczynań, ale je tolerują. Jezus nie domagał się rezygnacji z własnych praw i godności, dobrowolnego niewolnictwa lub oddawania czci tyranom, nie nawoływał też do pogodzenia się z niesprawiedliwością, zbrodnią i terrorem, ale do humanizacji nieuniknionej walki poprzez etykę cichej, lecz nieustępliwej dumy. On jest „wynalazcą” biernego oporu, dzięki któremu solidarna rezygnacja z przemocy zmienia się w społeczną siłę. Nauka Jezusa o pokoju głosi walkę, konfrontację i gotowość do ofiarowania siebie.

Rezygnacji ze stosowania przemocy Jezus nie stawiał nigdy na równi z rezygnacją ze stawiania oporu, chociażby dlatego, że ta rezygnacja nie rozbraja nieprzyjaciela, ale prowokuje do dalszych ataków gwałtu. Chrześcijanin nie powinien więc schodzić z drogi narzuconym mu konfliktom. Miłość nieprzyjaciół, którą głosi Jezus u Mateusza, najstarszego Ewangelisty, nie może być fałszywie rozumiana jako bezwarunkowa kapitulacja i rezygnacja ze swoich praw. Pan Jezus domagał się praktycznych dowodów miłości i czynów pogłębiających solidarność między ludźmi. W drugim człowieku nie można widzieć nieprzyjaciela, ale brata w Bogu. Natomiast celem miłości nieprzyjaciół ma być uwolnienie kontaktów międzyludzkich z atmosfery wrogości w życiu społecznym, ideologicznym i politycznym. Wyznanie Chrystusa: „Królestwo moje nie jest z tego świata” nie oznacza, że Jezus rezygnuje z dążenia budowania również na tym świecie, w historii, Swojego Królestwa miłości i pokoju, wolnego od despotyzmu, nienawiści pomiędzy narodami i obcego panowania.

Etyczna odwaga, moralny rewolucjonizm chrześcijan pierwszych wieków – stały się rzeczywistością nowej Europy. Ta odwaga jest naszą nadzieją na przyszłość i jedyną szansą przetrwania.

Ks. Franciszek Blachnicki, Postsovieticum, czyli nie wolno ci być niewolnikiem

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Komentarze do: “Szacunek dla własnej godności, właściwie pojęta duma, opór wobec zła, gotowość ponoszenia ofiar – to jest właściwa „broń” w walce o pokój.

  1. persodrom

    Święte słowa, świętego człowieka. Dziękujemy zespołowi redakcji Kultury i edukacji za ich przypomnienie. Niech żyją wychowankowie ks. Blachnickiego!

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top