Premier Beata Szydło przedstawiła w Sejmie informację na temat sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka. Na początku zapewniła, że dzieci przebywające w lecznicy są bezpieczne. Szefowa rządu przedstawiła też fakty. – Kiedy zadłużenie Centrum Zdrowia Dziecka rosło o pół miliona złotych tygodniowo – nie było żadnych reakcji ze strony poprzedniego rządu. Przez 8 lat poprzedni rząd nie zrobił nic, by poprawić sytuację w służbie zdrowia – powiedziała premier.
Dwa dni temu Platforma domagała się informacji od rządu na temat CZD. – Zwracamy się, jako klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej, do pani premier Beaty Szydło (…), by na najbliższym posiedzeniu Sejmu premier polskiego rządu przedstawiła posłom informację na temat sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka i sposobu rozwiązania konfliktu w tym szpitalu – informował na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik PO Jan Grabiec.
Od ponad dwóch tygodni trwa strajk w Centrum Zdrowia Dziecka. Pielęgniarki w Instytucie „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” odeszły od łóżek małych pacjentów 24 maja.
Premier przedstawiła podczas posiedzenia Sejmu informację nt. sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka.
Chcę przedstawić informację nt. Centrum Zdrowia Dziecka. Kieruję się odpowiedzialnością za sytuację w służbie zdrowia i za los pacjentów. Dzieci, które znajdują się w CZD, są bezpieczne, znajdują się pod stałą opieką
– powiedziała szefowa rządu.
Premier oceniła, że konflikt w lecznicy wynika z tego, iż Centrum jest w bardzo złej sytuacji finansowej. Opisała, jak wyglądała sytuacja Centrum.
Kiedy zadłużenie Centrum rosło o pół miliona zł tygodniowo – nie było żadnych reakcji ze strony poprzedniego rządu. Przez 8 lat poprzedni rząd nie zrobił nic, by poprawić sytuację w służbie zdrowia. My po przejęciu rządów przekazaliśmy mu 100 mln zł
– powiedziała premier.
źródło: niezależna.pl