W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” poseł Małgorzata Sadurska, która wkrótce będzie pełnić funkcję ministra w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy odniosła się do konwencji programowej na Śląsku.
Mocno położyliśmy akcent na sprawy społeczne. Wiemy, że gospodarka i sprawy społeczne są naczyniami połączonymi. Bez sprawnej gospodarki nie będzie można realizować tej polityki w sposób pełny
—powiedziała.
Pytana o najważniejsze kwestie, podkreśliła, że kluczowym problemem jest praca, a następnie dostęp do opieki zdrowotnej oraz brak dialogu obywateli z władzą.
Młodzi ludzie są bardzo mocno dyskryminowani i mają zamknięte perspektywy rozwoju. Z tym oczywiście wiąże się emigracja, co stało się ogromną plagą. Od 2004 r. wyjechało z kraju ponad 2,5 mln Polaków.
Skomentowała także arogancje władzy wobec obywateli.
Wiemy, że miliony podpisów pod inicjatywami w sprawie referendum czy inicjatywy ustawodawcze były wyrzucane do kosza. Podczas niedzielnej konwencji mówiłam na temat naszej propozycji, która jest istotna z punktu widzenia społecznego, ale również elementarnej sprawiedliwości i stosowania prawa do obywateli. Chodzi mi o plagę zabieranych dzieci rodzicom z powodu biedy
—zaznaczyła poseł Sadurska.
więcej
źródło: wpolityce.pl