Wypadek, w którym my braliśmy udział, stał się niestety sprawą polityczną, stąd towarzyszący mu szum medialny
— pisze premier Beata Szydło, która wystosowała specjalny list do 21-latka z Oświęcimia, podejrzanego o spowodowanie wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu.
Szefowa rządu podkreśla w wysłanej korespondencji, że ma nadzieję na szybkie i rzetelne wyjaśnienie sprawy, by ta nie wywołała „niepotrzebnych emocji”.
Postanowiłam zwrócić się do Pana bezpośrednio ze względu na emocje, jakie pojawiły się wokół zdarzenia. (…) Wypadek to zawsze wydarzenie będące splotem nieszczęśliwych okoliczności, które trudno przewidzieć.
źródło: wpolityce.pl
Nie daj się chłopaku wrobić! Politycy zawsze będą opowiadać wszystko na okrągło bo tak są już wyuczeni. Nie trać czujności bo to są wytrawne wilki, uśpią twoją czujność, poklepią po ramieniu a potem obudzisz się pod celą albo tir wyskoczy na twój pas zupełnym przyadkiem. Nie ufaj politykom czy to petru czy inne szydło i nie daj się uciszyć. Nawet premier musi mieć pokorę przed prawem i najwyżej nauczy się zatrudniać rozsądnych kierowców a nie młodzików którzy przesiedli się ze starego bmw spod dyskoteki do limuzyn.
Kierowca Pani Premier to bohater z Iraku, który wyniósł człowieka z pożaru. A ten młody człowiek, który zajechał drogę to powinien uważać na cwaniaków w stylu Budki i spółki z PO żeby nie wkręcili go w jakieś kłamstwa