PiS: ponad 2 mln podpisów ws. referendum o Lasach Państwowych

Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie ponad 2 mln podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum ws. Lasów Państwowych. Chodzi o to, by lasy pozostały polskie i wspólne – przekonywał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

„Chodzi o coś więcej. Żeby polska ziemia pozostała w polskich rękach. Byśmy nie mieli sytuacji, że nie tylko banki są w większości niepolskie, nie tylko przemysł jest w poważnej części niepolski, ale także ziemia będzie w poważnej części niepolska” – mówił prezes PiS. Jak podkreślił, referendum, czyli forma demokracji bezpośredniej, jest „czymś cennym”. „Jest bardzo potrzebnym uzupełnieniem demokracji pośredniej” – dodał Kaczyński.

Podpisy trafiły w piątek do Kancelarii Sejmu. Politycy PiS zapowiedzieli, że będą przekazywać kolejne, jak mówili, dziennie zbierają 20 tys. podpisów.

Referendum ws. Lasów Państwowych ma zawierać dwa pytania.

Pierwsze brzmi: „Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego systemu finansowania albo funkcjonowania państwowego gospodarstwa leśnego Lasy Państwowe określonego w ustawie z dnia 28 września 1991 roku o Lasach Państwowych, co zabezpiecza dotychczasową rolę tego podmiotu w wypełnianiu potrzeb narodowych?”.

Polacy mieliby także odpowiedzieć na pytanie: „Czy jesteś za zobowiązaniem rządu do pilnych renegocjacji Traktatu Akcesyjnego w zakresie wolnego obrotu ziemią dla obcokrajowców w Polsce uwzględniając, iż stanowisko rządu do zmiany w traktacie powinno być następujące: zakup polskiej ziemi przez obcokrajowców będzie możliwy od roku, w którym siła nabywcza średniej pensji Polaka będzie stanowiła minimum 90 proc. średniej siły nabywczej mieszkańców pięciu najbogatszych państw Unii Europejskiej?”.

Wniosek o referendum został zainicjowany przez PiS, ale formalnie jest to inicjatywa obywatelska, politycy PiS wspierają zbieranie podpisów pod nią.

czytaj dalej

źródło: portal samorządowy.pl

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top