„Obrazu Mistrza nie może poprawiać dziecko…” [słowo na niedzielę]

Odsłoniłem ci cząstkę Prawdy, która nie jest wyrażalna kategoriami ludzkiego umysłu i języka. Choć wielkie umysły dotknęły powierzchnię tej Prawdy, ale wtedy już poznawanie dokonywało się duszą, a nie rozumem.

Nauka może i powinna prowadzić do mistyki i niejednokrotnie tak było. Ale musi to być nauka rzetelna, pokorna, mądra, a nie pyszałkowata, powierzchowna i próżna.
Przecież celem nauki jest poznawanie tego, co jest Moim dziełem. Poznając dzieło[,] poznaje się twórcę, o ile jest się dość skromnym, aby sukces poznania nie oślepił pychą prowadzącą do traktowania siebie jako twórcę.

Nie analizuj tego, co dałem poznać, bo zaplączesz się w swoją ograniczoność.
Przyjmuj Moje światła takimi, jakie są i nic więcej.

Widząc zamglony obraz Mojej Prawdy[,] nie staraj się dorysowywać to, co niewyraźne, bo zniekształcisz i stanie się karykaturą. Obrazu Mistrza nie może poprawiać dziecko, bo cóż z tego wyjdzie? (…) I cóż wychodzi…?

Alicja Lenczewska
Świadectwo. Dziennik duchowy

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top