Ojciec Leon Knabit miał okazję z Krakowa do Warszawy podróżować Pendolino, jechał też klasycznym pociągiem Intercity i co? Czas podróży ten sam, cena wygórowana i ciekawych przemyśleń co nie miara.
Jeden, jak i drugi pociąg pokonał trasę Kraków –Warszawa w dwie i pół godziny, co nam obiecywano już chyba od pół roku. A jakiś internauta zamieścił na stronie odbitkę z rozkładu jazdy z roku 1965. Było tam wyraźnie napisane, że pociąg z Krakowa do Warszawy jedzie dwie i pół godziny. Przecierałem oczy ze zdumienia. To trzeba było tylu zawirowań, sukcesów, klęsk i transformacji, by osiągnąć poziom sprzed pół wieku?
—pisze o. Leon.
Zakonnik jest doskonale zorientowany w sytuacji naszej gospodarki oraz kolejnych nietrafionych decyzji rządu i celnie punktuje chybione decyzje naszych polityków.
Ojciec Leon fajny gość.