O co te sądy? [2] Wójt twiedzi, że nie budował dróg bez dokumentacji projektowej. Organy kontrolne twierdzą co innego

Przed sądem wójt Firlej twierdził, że nie jest prawdą, że budował drogi bez dokumentacji projektowej. My w naszym tekście „To wszystko prawda” napisaliśmy, że tak właśnie było i podtrzymujemy nasze stanowisko. Wójt budował drogi bez dokumentacji projektowej. Słowa „budować” używamy tu w znaczeniu, jakim się nasz włodarz posługuje w swoich materiałach wyborczych i wszelkich wypowiedziach na ten temat – czyli w znaczeniu zmiany nawierzchni drogi na tak czy inaczej lepiej utwardzoną.

Bez większego rozpisywania się na ten temat przytoczmy opinię jaką sformułowali kontrolerzy podczas kontroli RIO w roku 2008 [RIO II-601/45/2008.] Jest to stwierdzenie nieprawidłowości, czyli tego czego wypiera się wójt oraz zalecenie na przyszłość, które ma nieprawidłowość wyeliminować. Czy można wypierać się czegoś wobec ewidentnych faktów, które to coś potwierdzają? Cóż niektórzy próbują to praktykować…

brak dokumentacji technicznej

brak dokumentacji tech._2Zastanawiające jest się jak wójt może iść z czymś takim do sądu, skoro to, że napisaliśmy prawdę potwierdzają oficjalne dokumenty kontrolne oraz analiza dokumentacji przetargowej „pod drogi” przygotowywanej przez nasz Urząd. O ile nam wiadomo, wójt Firlej podpisał ustalenia kontroli RIO. Nie jest więc zrozumiałe, jak w chwili obecnej może wbrew temu, co podpisał, próbować zaprzeczać stwierdzeniu, że budował drogi bez dokumentacji projektowej.

rec

 

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Komentarze do: “O co te sądy? [2] Wójt twiedzi, że nie budował dróg bez dokumentacji projektowej. Organy kontrolne twierdzą co innego

    • redakcja

      Ciąganie po sądach za pisanie prawdy. Dobrze powiedziane. Zawsze to lepiej być ciąganym za prawdę niż za nieudostępnianie kosztów użytkowania samochodu służbowego czy innej informacji publicznej…

      Reply

Skomentuj miażdzący dowód Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top