NASZ NEWS! „Cud” nad urną w Opatowie. Sensacyjny wynik kandydata PSL…

Wybory uzupełniające w województwie świętokrzyskim odbywały się w 5 powiatach. W czterech wygrywa kandydat PiS, średnio uzyskując 80% przewagę. W jednym jednak powiecie, opatowskim wygrywa kandydat PSL. Tam też odnotowano prawie czterokrotnie większą frekwencję niż w pozostałych. To nie pierwszy przypadek „cudu” nad urną w Opatowie, na korzyść PSL.

Na miejscu, w województwie świętokrzyskim jest członek sztabu PiS, Dominik Tarczyński. Jak donosi, zliczane są głosy ze wszystkich pięciu powiatów (ostrowieckiego, sandomierskiego, skarżyskiego, starachowickiego i opatowskiego), gdzie w większości, bo czterech powiatach frekwencja wynosi średnio 6-8 procent, a przewaga kandydata PiS, Jarosław Rusiecki to blisko 80% wszystkich oddanych głosów.

Dane są spisywanie ręcznie, ponieważ – jak informował portal niezalezna.pl – padły serwery PKW. Spływające dane z jednego z powiatów wzbudzają uzasadnione zaniepokojenie. Mimo, że wyborcy w powiecie mają na listach tych samych kandydatów, sąsiadują ze sobą, w jednym Opatowie wyniki są całkowicie odwrotne od pozostałych.

Jak doszło do takiego cudu? Jak to się stało, że w 4 powiatach jest ok. 7 proc. frekwencji, a w Opatowie 40% i wygrywa kandydat PSL Kazimierz Kotowski, zdobywając cztery razy więcej głosów od kandydata PiS, który wszędzie indziej z nim wygrywa?

Cały czas ustalamy fakty, jednak to nie pierwszy taki przypadek w tym powiecie.

Jak informowaliśmy na naszym portalu po ostatnich wyborach europejskich z maja 2014 r., mimo, że Polskie Stronnictwo Ludowe w skali kraju, zdobyło 7 procent, w domach pomocy społecznej na terenie powiatu Opatów, w cudowny sposób ta partia zdobyła… dokładnie 100% wszystkich głosów.

Więcej

Źródło: niezalezna.pl

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top