Kilka krótkich refleksji po zobaczeniu miłego dla oka filmu promocyjnego gminy Garbów

Oglądam film promocyjny Gminy Garbów i tak się zastanawiam…

1. Dlaczego data prezentacji na youtube.com była 15 lipca a na oficjalnej stronie gminy Garbów – garbow.pl – 21 sierpnia? Miesiąc zajęła komunikacja między prywatną firmą a urzędnikami. Trochę długo…
2. Film ma promować Gminę Garbów, ale jak jest promowany sam film? Jest podpięty tylko pod garbow.pl . Ja wstawiłem link do tego filmiku na moją tablice facebook i zrobiłem spam na mojej uczelni. Obecnie jest wyświetleń 2523. Zobaczymy czy coś drgnie.
3. Czy firma nie powinna zrobić dodatkowego filmiku – trailera z tego nagrania. Przeciętny Użytkownik Internetu będzie miał spory opór by poświęcić 17 minut swojego czasu dla nieznanej Gminy.
4. Film jest profesjonalny, ciekawy i dobrze zmontowany. Jest miły dla oka.
5. Treść filmu ukazuje, że skierowany jest do turystów i na nich się skupia. Wniosek: a) beneficjentem jest branża turystyczna b) strategicznym priorytetem władz Gminy jest stworzenie marki turystycznej Garbowa. Tylko czy tak jest na pewno?
6. W filmie jest miszmasz… Liczyłem, że Gmina będzie promować coś konkretnego a nie swoją historię i zabytki. Po raz kolejny oglądam ten film i dochodzę do wniosku, że film jest zrobiony dla Mieszkańców – nie dla osób z zewnątrz. 
7. Dlaczego nie ma promocji stawów w Garbowie jako dobrego miejsca dla wędkarzy?
8. Podoba mi się promowanie aktywnego wypoczynku na naszym terenie.
9. Liczę, że następny film promocyjny skupiony będzie wokół: “Garbowszczyzna – miejsce na Twój dom”, aby promować lokowanie nowych mieszkańców w naszej Gminie; oraz “Gmina Garbów – aktywna, perspektywiczna… czeka na Twój biznes” , bo inwestora ten filmik zniechęca.

Rafał Gawron

mieszkaniec Bogucina

Wersja do druku