– Każda sprawa oddana mi z miłością przyniesie dobre owoce. Ja o to zadbam, wyprostuję, naprawię. Ufaj nawet, gdy nic nie rozumiesz, gdy widzisz zło i klęskę. Wszystko jest w Mojej mocy i na dobro się obróci.
– A ludzie?
– Ludzi przesiewam jak zboże. Plewy polecą z wiatrem, a ziarno zostanie i będzie czyste. Pozostanie ziarno zdrowe i zetrę je na mąkę, by wypiec z niej chleba na pożywienie i hostie na ofiarę.
Nie troszcz się o plewy, one muszą odpaść przy mocniejszym podmuchu.
Takie jest Moje Prawo.
Nie staraj się dowiedzieć – staraj się zaufać.
– A to Twoje dziecko – oddzielone?
– Ono jest hostią na ofiarę za tych, którzy mają być chlebem na pokarm dla głodnych.
– Widziałam dziś Twego sługę i innych Twych wybranych w rozbiciu i niepokoju.
– Pokazałem ci, abyś wiedziała, jak wiele ofiar i modlitwy potrzeba właśnie za Moich wybranych, aby się ostali.
Alicja Lenczewska
Świadectwo. Dziennik duchowy
Rozmowa Pana Jezusa z Alicją Lenczewską