Pani premier komisarz Bieńkowska powiedziała dosadnie jak to było z górnictwem. Kasa – to się liczyło
— mówił Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” na manifestacji przed kopalnią KWK Brzeszcze w Brzeszczach.
Po kilkumiesięcznej przerwie to pierwsza pikieta z wielu zapowiadanych przez związkowców protestów. Jak argumentują manifestujący, rządzący złamali zawarte przed 10 miesiącami porozumienie i nie dotrzymali danego słowa.
Wśród związkowców pojawili się między innymi Beata Szydło, Paweł Kukiz i Piotr Duda. Lider „Solidarności” przekonywał, że politycy Platformy Obywatelskiej oszukali górników.
Po raz kolejny jesteśmy tutaj i manifestujemy przeciw kolejnym oszustwom Platformy Obywatelskiej i pani premier Kopacz. 8 miesięcy temu przed tą bramą byliśmy wspólnie – nie tylko jako górnicy, byliśmy jako całe społeczeństwo. (…) Byliśmy pełni nadziei, nasi koledzy w Urzędzie Wojewódzkim negocjowali porozumienie. Bo po to się negocjuje porozumienie, by je później realizować. Z oszustami, kanciarzami – nie siada się do stołu!
źródło: wpolityce.pl