Elżbieta Bieńkowska, wysoka funkcjonariuszka Platformy Obywatelskiej, która wraz z Tuskiem zbiegła do Brukseli na ciepłą i dobrze płatną unijną synekurę, powiedziała kiedyś, że tylko idiota może pracować za 6 tys. złotych miesięcznie. Okazuje się, że zgodnie z definicją byłej wicepremier, „idiotami” musi być w tej chwili ponad 90 proc. polskiego społeczeństwa.
Z oficjalnych danych Ministerstwa Finansów za ubiegły rok wynika, że dochody jedynie 2,44 proc. podatników płacących w Polsce PIT przekraczają miesięcznie kwotę 7 tys. zł. Dochody pozostałych 97,56 proc. Polaków były niższe niż wspomniane 7 tys. zł miesięcznie. Ilu dokładnie Polaków zarabia mniej niż 6 tys. złotych, czyli kwotę graniczną poniżej której można zostać uznanym za idiotę? Ministerstwo takich danych nie podało. Z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić można że będzie to co najmniej 90 proc. osób fizycznych odprowadzających w naszym kraju podatek PIT.
źródło: niewygodne.info.pl