Maria Putin powinna „zostać wyrzucona ze swoimi bagażami” z Holandii – powiedział burmistrz miejscowości Hilversum, do której przewieziono do identyfikacji ponad 100 ciał ofiar zestrzelonego Boeinga. Po tych słowach córka prezydenta FR porzuciła swoje mieszkanie w pobliżu Amsterdamu – informuje „New York Daily News” .
Maria Putin najwyraźniej porzuciła wart 3.3 mln dolarów apartament w pobliżu Amsterdamu. Mieszkała tam ze swoim holenderskim chłopakiem. Córka prezydenta Rosji Władimira Putina stała się celem, od czasu gdy Rosja jest podejrzewana o udział w zestrzeleniu pasażerskiego Boeinga – czytamy na nydailynews.com.
źródło: niezalezna.pl