Biegli nie mają wątpliwości. Według ich ekspertyzy Wałęsa to TW „Bolek”

Wnioski są jednoznaczne i nie pozostawiają wątpliwości. Odręczne zobowiązania, pokwitowania, doniesienia do współpracy zostały w całości nakreślone przez Lecha Wałęsę. Tylko jedno spośród 41 donosów nie zostało przez niego podpisane.

Od samego istnienia IPN prowadził badania nad NSZZ Solidarność. W ramach tych działań wydaliśmy „Encyklopedię Solidarności” jak również najsłynniejszą książkę „SB a Lech Wałęsa-przyczynek do biografii”. Prof. Cenckiewicz i dr Gontarczyk, prowadząc badania odkryli, że Lech Wałęsa był Tajnym Współpracownikiem o pseudonimie „Bolek”. To zostało w 2008 r. udowodnione. Publikacja tej książki wywołała falę nienawiści wobec IPN i autorów książki. (…)Od tego czasu nie pojawiła się żadna naukowa publikacja, która kwestionowałaby wyniki badań zawarte w tej książce. Nie mogła się pojawić, bo autorzy dokonali należytej staranności – powiedział Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr. Jarosław Szarek.

więcej

źródło: niezależna.pl

Podziel się artykułem na: Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Email this to someone

Komentarze do: “Biegli nie mają wątpliwości. Według ich ekspertyzy Wałęsa to TW „Bolek”

  1. Lolek

    Jak kinowy „Wódz” został Bolkiem. A cała szkoła w Garbowie jeździła na film. Mówiłem, nie jeździć, bo to kapuś, ale nikt mnie nie słuchał wtedy, bo to bohater narodowy, o i macie.

    Reply
    • kot demograf

      Dla jednych Bohater, dla drugich Bolek. Wszystkim nie dogodzisz. Na film o lądowaniu we mgle na postsowieckim kartoflisku też jeździli. Oba filmy typowo lekturowe, marne w scenariuszu i warsztacie.
      Ten o Beksińskich za to dobry, ale sztuka nie jest szczególnie popularna w szkołach więc nikt na ten dobry film nie pojechał. Może czas żeby to film przyjechał do szkoły?

      Reply
  2. pies tropiciel

    prawda jest jedna albo bohater albo Bolek, niezależna od opinii publicznej
    prawda o Smoleńsku też stanie się kiedyś oczywista
    a filmy, że marne to już inny temat…..

    Reply
  3. smoli

    fajny cyrk…..politycy ucza historii…..ale encyklopedia swiata zawsze powie o Walesie i papiezu Polaku…….reszta pachrusci nie jest w stanie muru przeskoczyc…..

    Reply
  4. Robert

    Do smoli.
    W tym przypadku to ma Pan rację. Wałęsa jako polityk próbuje uczyć historii i bronić tego, co w sposób nieuczciwy trafiło do encyklopedii świata, które zresztą pełne są zdezaktualizowanych półprawd czy wręcz kłamstw. Pójdą na przemiał i napiszą nowe wydania.

    Za to o Wałęsie jako Bolku nie mówią politycy, ale historycy. Proszę mi pokazać choćby jednego profesora historii, który podważa ostatnie ustalenia na temat współpracy Wałęsy z SB.

    Budowanie świadomości historycznej na fałszywych bohaterach to wielki błąd. Ostatnio prowadzano dzieci do kina i wtłaczano im do głów to, co nie jest prawdą! A przecież mamy prawdziwych bohaterów tamtego czasu jak Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda i przynajmniej 100 innych osób.

    Reply
  5. Lolek

    Wystarczy posłuchać jak ten bufon mówi o sobie i z jaką pogardą zwraca się do innych. Gdyby się przyznał i spokorniał to by ludzie mu uwierzyli, że później się opamiętał i służył Polsce. Ale jak patrzę na jego zdjęcia z Mazgułą, Kiszczakiem, Michnikiem i innymi zdrajcami w uściskach i przyjaźniach to wierzyć mi się nie chce, że był uczciwy. Sprzedał Polskę, bo takie były rozkazy od początku. Film „Nocna zmiana” pozbawił mnie złudzeń. Może droga redakcjo zamieście ten film, bo widzę, że nie wszyscy wiedzą jak było. Co się dało poczyścili, bo jakby nie poczyścili za jego prezydentury, to by nam się włos na głowie zjeżył.

    Reply
  6. to mówi samo za siebie

    Wałęsa nie po raz pierwszy zaatakował prof. Sławomira Cenckiewicza. Czynił to już w przeszłości wielokrotnie. Tym razem posunął się jednak za daleko.
    Na swoim profilu na Facebooku udostępnił zdjęcie historyka, pod którym widniały następujące słowa: „Taki śmieć Cenckiewicz rozlicza Wałęsę, pier… dolony wnuczek SB-ka”.

    Reply
  7. podobnie jak u nas

    zdemaskowane zło umie tylko wyzywać innych od szatanów i belzebubów, bo co może uczynić w swej bezradności?

    Reply
  8. AdamK

    Czy był Lechu Bolkiem czy nie był – mniejsza o większość najgorsze jest to że większość Państwa które teraz na jego „pluje” i go obraża w latach 90 wychwalało Go i wybrało (głosowało) na Prezydenta!!!! To co tacy wszyscy ciemni jesteście że nie widzieliście „jaki koń jest”!!!! – OBŁUDNICY

    Reply
    • redakcja

      Prawda wychodzi po czasie. Wcześniej, w latach 90 tych, większość nie zdawała sobie sprawy z roli L. Wałęsy w całej tej grze.
      Mówienie prawdy o osobie publicznej, nawet gdy jest trudna, to żadne plucie. To poprostu odkłamywanie współczesnej historii.

      Reply

Skomentuj pies tropiciel Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top