Samorządy gminne nie powinny tworzyć własnych gazet ani przyjmować płatnych ogłoszeń w wydawanych przez siebie bezpłatnych wydawnictwach. Takie stanowisko przedstawiło 7 maja 2014 r. Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu w sprawie wydawania gazet gminnych.
Kolegium wrocławskiej RIO uznało, że gazeta gminna powinna mieć charakter odmienny od gazet lokalnych. Powinna przede wszystkim informować mieszkańców o działaniach i zamierzeniach gminy i jej jednostek organizacyjnych czyli być biuletynem informacyjnym.
Kolegium RIO wskazało, że art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym określa, że gminy spełniają zadania publiczne, służące zbiorowym potrzebom wspólnoty samorządowej. Powinny więc ograniczyć się do podawania w swoich wydawnictwach informacji o działaniach i zamierzeniach organów gminy i jej jednostek organizacyjnych, w tym o aktach prawa miejscowego, organizowanych akcjach, imprezach itp.
Jednocześnie wskazano, że nawet jeśli gminy finansują gazetę z wpływów za umieszczane w niej ogłoszenia i reklamy, to pozostają podmiotami sektora finansów publicznych i wydawane przezeń środki pozostają środkami publicznymi.
źródło: pogotowiedziennikarskie.pl
Drugiej takiej gazety jak Głos Garbowa to ze świecą szukać. Jest wyjątkowo dobrze oceniana przez dziennikarzy i regionalistów, a nawet hobbystów bardzo wąskich dziedzin za fachowość i różnorodność tematu. Świetne jest to archiwum na gminnej stronie, bo można zobaczyć jak ewoluowała jakość pisma przez te wszystkie lata. Od gazetki studenckiej ze średnim poziomem treści i złym poziomem stylistycznym do naprawdę profesjonalnego pisma.
Gratulacje dla wszystkich współpracowników!
Ale jak chciano opisać zagrożenia związane z wiatrakami to nie wpuścili na te świetne łamy… Świetna gazetka za publiczne pieniądze, w której nie mówi się o tym co najważniejsze bo płatnik mógłby się wycofać z finansowania. Cała prawda. Długo by mówić. Głos Garbowa to gminny biuletyn a nie żadna gazeta. Od 6 lat nie zauważyli, że mamy 40% straty wody. NaszGarbow opisał w ciągu roku więcej istotnych tematów dla gminy niż GG przez 20 lat. Szkoda gadać.
Czyli pohukiwania wójta i jego stronnicze wypowiedzi w Głosie Garbowa też są nielegalne!