29 trumienek i 18 skrzyń ze szczątkami ofiar reżimu komunistycznego odnalezione na powązkowskiej „Łączce” przeniesiono w poniedziałek na Cmentarz Północny. – Dzisiaj kończą się tragiczne dzieje powązkowskiej „Łączki” – napisał prezydent Duda w odczytanym podczas uroczystości liście.
Nadszedł moment historyczny: dzisiaj kończą się tragiczne dzieje powązkowskiej „Łączki”, które trwały ponad 70 lat. Oto ostatnie szczątki ofiar terroru komunistycznego, pochowane tutaj pod osłoną nocy w bezimiennych dołach śmierci, zostają wyprowadzone z kwater „Ł” i „Ł II” Cmentarza Wojskowego – napisał prezydent RP Andrzej Duda w liście odczytanym przez podsekretarza stanu w kancelarii Prezydenta RP Kolarskiego dziś na „Łączce”.
Blisko dwa lata temu, podczas uroczystego pogrzebu ofiar ekshumowanych w kwaterze „Ł”, wyraziłem ufność, że prace zostaną dokończone, a wszyscy odnalezieni – zidentyfikowani i godnie pochowani. Ogromnie się cieszę, że te słowa właśnie się wypełniają. Zarazem mam świadomość, jak wiele zadań jeszcze przed nami. Szczątki, które dziś opuszczają „Łączkę”, trzeba dokładnie zbadać i ustalić tożsamość zmarłych. Wielkiego wysiłku wymagają również dalsze poszukiwania w innych miejscach kaźni oraz zbiorowego grzebania zamordowanych – i w stolicy, i wielu innych miastach w całym kraju
– napisał prezydent.
Bardzo wielu niezłomnych żołnierzy drugiej konspiracji nadal czeka na to, byśmy ich odnaleźli. Jestem przekonany, że na nas spoczywa obowiązek patriotyczny, chrześcijański i ludzki, by dołożyć wszelkich starań dla dopełnienia tej ostatniej powinności wobec naszych narodowych bohaterów. I jako Prezydent Rzeczypospolitej chcę dzisiaj Państwa zapewnić o moim poparciu dla tego dzieła – dodał Andrzej Duda.
źródło: niezależna.pl